Imperator_8 Zgadzam się.Szczególnie na końcu jak idzie zrezygnowany (raczej wie że zaraz go zabiją bo nie oddał kasy),mija małe radosne dzieci,zwykłych ludzi ze swoimi zwykłymi sprawami....a w tle leci właśnie ta piosenka.Aż nasuwa się taka refleksja że życie jest dobre itp.