Kiedy glowny bohater kupuje sterydy od dwoch napakowanych kwadratow...Oczywiscie Polakow...:)hehehe ubawila mnie ta scena...:0
Taki mały polski akcent w filmie mamy a sterydy kupuje od dwóch strongmenów Mirosława Białka i Sławomira Slązaka.
to prawda - smieszna scenka, przede wszystkim dlatego, ze nagle zaczynaja gadac po polsku :P:P
Zadziwiające ,że polaków przedstawia się w filmach często jako przestępców, idiotów bądź biedaków... Co do mety to już mogli bardziej się postarać w kwestii brania, bo mieli profesjonalne konsultację. Śmieszne były sceny gdzie brał tabletkę i dostawał odwagi i szału :D Może brał jakieś dopalacze, a nie sterydy :]
Też to zauważyłem :/ Podobnie w filmie "Ścigany" z Harissonem Fordem tak samo Polacy są tam przedstawieni jako patologiczna rodzinka z synem dilerem :/ A zgadnij do kogo należy większość amerykańskich wytwórni filmowych? $aj waj$
Oglądałem film w zeszłym roku w ramach festiwalu OffPlusCamera. Niewątpliwie drastyczny i przejmujący, ale widzowie też byli rozbawieni tym wątkiem, jak i sceną, w której bohater ogląda wywiad o ulicznej przestępczości (odpowiedź eksperta na pytanie, co on by zrobił widząc wandala).