'Chcę wierzyć' to prawdopodobnie najlepsze podsumowanie oczekiwań każdego fana x files. Było także i moim. Niestety, film ten jest najgorszym zwieńczeniem 9 sezonów jedynego w swoim rodzaju serialu. Dlaczego?
Fabuła filmu jest naciągana i >przepraszam za wyrażenie< śmierdzi komercją rodem z hollywood. Inaczej mówiąc, to kolejny przewidywalny film akcji dla każdego. Nie ma w nim krzty klimatu, który tak kochamy.
Główni bohaterowie to nie Mulder i Scully, których znamy- to postacie stworzone na potrzeby mas. Brakuje w nich charakteru, doświadczeń, nie mówiąc już o specyficznej więzi, jaka sie miedzy nimi zawiązała. Jest tylko brak zaufania, wątpliwości. Mulder przypomina starego, zbuntowanego weterana, któremu samotność niekoniecznie pozytywnie uderzyła do głowy. Bez motywu podejmuje misję, która nie ma nic wspólnego ze zjawiskami paranormalnymi. To kiepskie zawiązanie akcji wbiło pierwszy kołek w moje serce. Scully, która nie raz narażała życie dla bezpieczeństwa partnera nagle prosi go o rzecz banalną z zupełnie nie mającą związku z ich dawnym zajęciem. Dialogi są godne pożałowania. Lub jeszcze mniej. Mulderyzmy? Niech spoczywajż w pokoju.. (drugi kołek) I zrozumieć nie mogę, jak doświadczona agentka, która widziała przecież prawie wszystko, nagle oburza się o pedofilię i z zupełnym brakiem profesjonalizmu docina uczestniczącemu w dochodzeniu. Brakuje chyba tylko tupnięcia obcasikiem.. Jeżeli schemat to i romans. Jak wypadł? A jak to wygląda w amerykańskich produkcjach?
O pozostałych występujących wspominać nie ma sensu (może dlatego część pomarła). Kosmici? HAHAHA. Za to jest wątek siostry Muldera, który tak pięknie został zakończony słowami 'jestem wolny' w odcinku Closure (w tym momencie moje serce było już zakołkowane).
Sam tytuł nie ma absolutnie nic wspólnego z filmem, może prócz tytułu (x files), tym bardziej, że owe słowa są kwintesencją wątku o życiu pozaziemskim.
A szkoda. Żal i rozczarowanie.
W związku z powyższym nie polecam ludziom o słabych nerwach, tym bardziej, że to nie jest dobry film nawet na zabicie czasu.
A jeżeli ktoś ma ochotę znów zobaczyć 'agentów w akcji', sugeruję odświeżyć starsze sezony.
pozdrawiam.