Wiele osób zarzuca odejście od wątku kosmitów..i przejście na "nieserialową fabułę". Zdaje
mi się więc że osoby które tak uważają raczej nie oglądały serialu Z archiwum x od
pierwszego odcinka do ostatniego. Lecz tylko sporadyczne odcinki. Podczas 9 sezonów była
masa odcinków nie mających nic wspólnego z wątkiem życia pozaziemskiego, ba! były
odcinki wyłącznie nastawione na styl komediowy bądź typowo sensacyjny z banalnymi
opowiastkami....Dlatego nie rozumiem stwierdzeń że film nie posiada serialowej fabuły i
atmosfery. Tworzono więc film który miał nawiązywać właśnie do odcinków nie powiązanych
z głównym wątkiem.. W którymś sezonie był nawet podobny odcinek do tego filmu, z fabułą
"kręcącą" się wokół jasnowidza. Pozdro ;)
niepodpiecie akcji pod watek UFO CSM i Konspiracji to jedno a zrobienie filmu totalnie nie w klimacie serialu to drugie. odcinki X-Files mialy w sobie jakis magnes, tajemnica wylewala sie z ekranu nie bylo wiadomo co sie stanie. A tutaj jakis pedofil majacy wizje (rownie dobrze mogli go nazwac papiezem przeciez ewidentnie widac iz rezyser ma jakis kompleks i bije w kosciol jak w worek!) FBI bez Skinera (zamiast niego jest jakis afro-amerykanski raper ktory chodzi w kolko i klnie pod nosem) M&S osobno ale razem. Nie wazna czy podmienili by zlych na kosmitow przy tej konstrukcji scenariusza i tak wyszedl by mega gniot a producentow tak czy tak ganiano by z widlami!!
Ten "wyrob filmopodobny" jest slaby nie w klimacie i ewidentnie robiony dla kasy nie z nami te numery.....