niestety bardzo nie mile zaskoczenie..., straszne dialogi, durnowata fabuła (co to ma wspolnego z x-files??), scenariusz ala M jak milosc..ocena 2/10.
Zgadzam się ten film ma niewiele wspólnego z X-files niemiła niespodzianka :( jako kryminał można obejrzeć jeżeli nie masz nic do oglądania 4/10
Ja dam 9/10, dlaczego??
Otóż jak słusznie zauważono to nie jest już normalne archiwum X. Wiąże się to bezpośrednio z ostatnim dramatycznym odcinkiem serialu "The truth". Mulder i Scully nie są już agentami FBI, mają własne życie...Dana zajmuje się nareszcie tym co kocha najbardziej, medycyną. Fox natomiast żyje we własnym świecie. Wszystko do czasu...
Ich drogi znów się splatają, gdy Dana zjawia się u Muldera mówiąc, że FBI potrzebuje jego pomocy. Chodzi o pewną sprawę, gdzie bla bla bla :) Dana pojmuje wkrótce, że popełniła błąd, bo kiedy Mulder o coś ją prosi, ta wielokrotnie broni się mówiąc, że zajmuje się czymś innym. Ale mimo to pozostają w ciągłym kontakcie....nie wiąże się to jednak z prowadzoną sprawą lecz silnymi relacjami jakie są między nimi, a które nagromadziły się przez całe 9 sezonów.
Następna sprawa - śledztwo. Śledztwo prowadzone jest w dwóch wymiarach. Pierwszy wiąże się bezpośrednio z zaginięciami, drugi natomiast nad wyraz kojarzy się z "Beyond The Sea". Zabawne, ale rozpromieniłem się, kiedy usłyszałem w filmie nawiązanie do Luthera Lee Bogsa. To było ekstra. Oczywiście obie te ścieżki nie są porównywalne. Są mroczne i posępne, lecz całkowicie różne.
A teraz całokształt!! Bałem się, że pojawią znowu kosmici lub będzie kontynuowany temat super-żołnierzy. Dostrzegłem parę nawiązań do wcześniejszych ocinków (jeden wymieniłem), nie pojawił się praktycznie nikt z serialu (wyjątek - Skinner) nie licząc samych bohaterów. Brak schematów, nic o konspiracji.
Podsumowując - daje 9/10