Hahaha jak czytam niektóre wypowiedzi na temat tego filmu to se mysle,ze połowa to wypowiedzi osób które widziały chyba 3 odcinki archiwum x i to z zakonczenia kazdego sezonu.W serialu zawsze było tak,ze odcinki o ufo były na poczatku i na końcu serialu,w ostatnich sezonach temat ufo pojawiał sie częściej,ale generalnie temat ufo byl madrze eksploatowany,więc sie szybko nie znudził.W więszkości odcinków ufo nie było sprawą pierwszorzędną.
Swoja drogą to jak sobie wyobrazacie ten film z udziałem ufo ??.Sprawa sie skończyła mulder sie ukrywa,koniec z archiwum x,a tu nagle po wielkim zakonczeniu w 9 sezonie Carter wyskakuje z kolejnym watkiem ufo,dla mnie bylaby to czysta głupota.Widac Carter był o wiele mądrzejszy od niektórych ludzi i postanowił nie ruszać juz sprawy ufo i bardzo dobrze w koncu jakoś trzeba to zakończyć i on to zrobił tyle ze na koncu sezonu 9.Postawił kropke nad "i" i basta.Jest tylko jedna plama na koncowce sezonu 9 mianowicie mógł jeszcze rozwiazać jakos wątek Moniki i Johna bo głupio sie to zakończylo a oni takze byli bardzo fajnymi postaciami i nalezal sie im szczęśliwy koniec.
wszystko się zgadza... poza jednym - cały ten film to jeden wielki pierd! Jest po prostu kiepski i tyle! Jak pisałem w innym wątki - po pierwsze - w takim samym scenariuszu można było osadzić Kojaka czy John'a McClane'a. Po drugie 45 min. czasu antenowego to aż nadto na tego gniota.
Nie chodzi o to, że koniecznie musi być UFO i stroboskop, żeby było X-Files. Chodzi o to, żeby to po prostu był dobry film - a nie jest