Niecierpie takich filmow! ta kobieta, glowna bohaterka, cos strasznego.. najpierw popychadlo, zwykla szma*a, ktora maz pomiata a ona za nim lata. pozniej nagle wielece zakochana w kochasiu, ale jednak nie bo mezus ledwo uchodzi z zycie a ta leciiii do niego jak do swojego pana, prawie zabija, topi dusi czy cos tam i nagle zalewa sie lzami bo powiedzial jej kilka slow na swoje usprawiedliwienie, usluguje mu i ryczy jak robi kilka krokow w kosciele by na koniec zostawic go dla wspomnianego kochasie bo nagle go kocha.. boooze. masakra i jeszcze ta narkomanka, jej kuzynka.. taak. maz i dzieci wyrzucaja ja z domu bo cpa.. co za bajka. dno i zal.pl
Zgadzam się z powyższą opinią.. Film dno. O wszystkim i o niczym. Bezsens. Niby poważne wątki, a tu wparowuje babka (którą notabene gra facet) i rzuca tekstami niczym ze Scary Movie. Dno dno dno. Nie polecam!!!
Może i ten film to dno, jest głupi, nudny, niedorzeczny, irytujący, nieambitny, dużo za długi, nie śmieszny, naciągany, żałosny, do wyrzygania, kiepsko zagrany, a lektor(Jacek Brzostyński) kiepsko wykonuje swoją pracę, ale za to bardzo dobrze się przy tym filmie drzemie! To trzeba przyznać i nie mogę powiedzieć, że nie- drzemało się za....biście!!!