Nie oszukujmy się - sequel kinowego filmu, który w sumie nie był przebojem, a w którym to sequelu nie stać już producentów na zatrudnienie znanych aktorów - to musi być porażka. Dlatego właśnie to, co zamierzam napisać zdziwi amatorów filmów sensacyjnych. Mało złych prognoz? W głównej roli obsadzono gwiazdę "polsatowych" seriali o Xenie i Herkulesie!

Fabuła nie jest typową kontynuacją pierwszej części. Tym razem główny bohater musi stawić czoła szajce skorumpowanych policjantów oraz nękających okolicę szui. Nie można oczekiwać po tej produkcji czegoś ponad przeciętność, ale biorąc pod uwagę obsadę i budżet, można ten produkt uznać za dobry. Przede wszystkim dobrze wyważono przemoc i manipulowanie uczuciami widza, który raz to czuje złość i chęć zemsty, po czym doznaje ulgi widząc głównego bohatera rozprawiającego się ze złoczyńcami. Kevin Sorbo okazuje się słabszym aktorem od The Rocka - trudno w to uwierzyć biorąc pod uwagę doświadczenie obu tych panów w przemyśle filmowym. Jednak naprawdę pomimo, iż fabuła nie uraczy nikogo w żadnym wypadku oryginalnością, jak na typowy produkt DVD wystarcza w zupełności. Wszystko w tej produkcji jest zwyczajne i całkiem przewidywalne. Nie każdy taki film musi być od razu nowatorski, przecież większość tego typu rzeczy to oszustwo, w którym dobra może być tylko okładka. Tutaj mamy małą niespodziankę - przyzwoity film sensacyjny, chociaż na niskim poziomie, to broniący się przez prawie półtorej godziny dobrze budowanym napięciem.