A jednak. Był ten film wyświetlany w Polsce w latach 70-tych, chyba w 1976 roku.. Sam byłem na nim chyba ze dwa razy. Zrobił na mnie niesamowite wrażenie.
Podtwierdzam. Też byłem w tych latch na tym filmie w kinie. Pamiętam też, że bardzo mi się podobał.
W tamtych czasach zapisywałem filmy na których byłem i potwierdzam,że film wszedł na ekrany kin latem 1976 roku. Ja go obejrzałem w kinie RIALTO w Katowicach (rok póżniej byłem już pracownikiem tego kina) :)))
Też byłem na tym w kinie przy końcu lat 70 tych. Tym co się dziwią,że wtedy kina w Polsce były muszę powiedzieć, że to były złote czasy dla miłośników kina. Ja bywałem w kinie po kilka razy w tygodniu,bilety kosztowały grosze, zwłaszcza ulgowe,a kin było w Łodzi cztery razy tyle co dzisiaj. A repertuar był całkiem bogaty. Oczywiście wysokobudżetowe frekwencyjne nowości grano rzadziej lub z kilkuletnim opóźnieniem,ale za to można było obejrzeć większość światowego kina, niekoniecznie komercyjnego. Można było obejrzeć filmy Kurosawy, Bergmana,Viscontiego,Loseya,Felliniego,Bunuela, Saury,Allena i wielu innych. Dziś większość z ich twórczości ciężko znaleźć nawet w necie(może jakieś marne divxy),a żeby w kinie...