Widziałem film z 1973 roku. Czytałem książkę. I muszę przyznać, że co prawda w tym starszym filmie AŻ tak się nie bili, jednak obeażenia były zdecydowanie poważniejsze. I straty jakie poniósł bohater - nieporównywalnie większe. Film był bardziej realny. Bardziej przystawał do rzeczywistości i faktów na których został oparty. Niemniej, jeśli go ktoś nie widział, to z obecnej wersji wyjdzie pozytwnie nastawiony, bo jednak sprawiedliwość zwyciężyła...