PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=123697}

Za wszelką cenę

Million Dollar Baby
2004
7,8 278 tys. ocen
7,8 10 1 277660
7,9 62 krytyków
Za wszelką cenę
powrót do forum filmu Za wszelką cenę

Mam gdzieś ile jest w tym filmie nieścisłości i błędów, mam gdzieś o czym jest ten film dokładnie i co powiedział profesor filmoznawstwa, mam gdzieś że film jest amerykański i dostał oscara, najważniejsze że film wgniótł mnie w fotel i zmusił do płaczu... Mam 24 lata i jestem facetem, ale płakałem jak bóbr w pewnych momentach. I to jest dla mnie osobiście, wyznacznik dobrego kina. Płakałem na Leonie Zawodowcu i uważam go za najlepszy film świata :) Teraz też płakałem i uważam że Million Dollar Baby jest filmem doskonałym i niesamowitym. O fabule nic nie powiem bo nie wolno psuć innym przyjemności z oglądania (co notorycznie jest tu robione na filmwebie ale to już inna bajka) ale powiem tylko że reżyser robi widza w tak zwanego "konia" :) Przez pierwszą połowę seansu, mamy do czynienia z raczej wesołym filmem gdzie główną rolę gra kobiecy boks, a potem następuję niesamowita zmiana (wolta chyba się to nazywa) i po wstrząsającej scenie (osoby które ze mną oglądały zawyły nawet z bólu w tym momencie) następuje druga połowa filmu która jest wstrząsająca i po prostu niesamowita ! Film słusznie dostał Oscara moim zdaniem, oczywiście nie jest to najlepszy film świata, ale obejrzeć powinien każdy bo to po prostu świetna, doskonale opowiedziana i wstrząsająca do bólu historia. Film oceniam na 9/10

Plusy filmu:

-Historia i scenariusz
-Aktorzy, a zwłaszcza Hilary Swank i Clint Eastwood
-Doskonałe zdjęcia
-Ciężka atmosfera, duszny "nie-amerykański" klimat

Minusy:

-Muzyka, zbyt oszczędna, nieobecna jakby (może to jednak jest plus ?)

ocenił(a) film na 10
Lemansky

podpisuje sie pod tym obiema rekami i nogami;)
tyle tylko ze ja dałem 10/10 (lol)

z ta muzyka to rzeczywiscie bardzo oszczednie i wydaje mi sie ze to raczej z powodu bardzo malego budzetu jakim dysponowal Eastwood; na cos musiało w koncu zabraknac! szkoda bo mozna bylo wszystko doprawic pieknym soundtrackem, choc z drugiej strony to brak muzycznej wylewnosci mozna tez potraktowac jako plus;)

użytkownik usunięty
wiwid

Tak sie składa,ze muzyka to jeden z wiekszych atutow tego filmu.Eastwood snuje swoja opowiesc powoli i jakos nie wyobrazam sobie innego muzycznego dopełnienia