Są takie filmy, które po obejrzeniu każą ci się chwilę zastanowić, ale po pewnym czasie je zapominasz. To są filmy solidnie, przyzwoicie napisane, wyreżyserowane i zagrane. Dzisiaj gdy na ekranach często nijaka papka, "Za wszelką cenę" jest filmem dobrym. Nie wybitnym, nie genialnym, ale dobrym. Są lepsze filmy o boksie i lepsze o eutanazji, a Clint Eastwood nie umie przekonująco płakać. "Za wszelką cenę" 4/10.
Ps. Oscar niezasłużony moim zdaniem. "Aviator" jest moim zdaniem lepszy.
Dobry i solidny film { to twoje słowa} dostaje ocenę 4/10. Czy to brak logicznego myślenia? System ocen na Filmwebie jest prosty.
Przy takim braku konsekwencji w ocenie filmów twoje opinie są nic nie warte
Większość oceniających na filmwebie ma nieznośną tendencję dawania zbyt wysokich ocen. Ja dlatego daję niskie oceny. Jeszcze żadnemu filmowi nie dałem 10/10. W mojej ocenie 4/10 wystarczy dla "za wszelką cenę". Podobną ocenę ma u mnie np. "Dziecko Rosemary", które także uważam za niezły film.
Bo większość oceniających dostosowała się do systemu ocen Filmwebu. Prawy ,górny róg. Ty natomiast wprowadziles swój własny system. Wedlug mnie jest to niezrozumiale i niepotrzebne. Twoje oceny nie mają żadnego punktu odniesienia poza twoim wlasnym, nieznanym innym użytkownikom.
Ale ok. Twoje oceny. Twoja sprawa