tak faulująca zawodniczka jak Niemka zostałaby zdyskwalifikowana i przegrałaby walkę. Uderzenia łokciem, w tył głowy, gdy rywalka jest na deskach. Bzdury i duby smalone.
Komentuję w trakcie oglądania więc może ją zdyskwalifikują.
Głupiutka ale mająca swój "american dream" Amerykanka dochodzi na szczyt. Spotyka tam złą Niemkę (alternatywa dla złej Rosjanki), która przez oszustwo które nikomu nie przeszkadza (prócz przegranych) i jest powszechne akceptowane przegrywa i traci zdrowie. Trener który z początku nie chce na nią patrzeć później nie może się od niej oderwać.