"Za wszelką cenę" 9/10 Początkowo nie wybierałem się na ten film, ale zdobyte Oscarowe i namowa przyjaciela zrobiły swoje. Clint Eastwood nie jest ani moim ulubionym aktorem, ani reżyserem, a jednak film rzeczywiście dobry, historia wciągająca i nie taka płytka jakby się można było tego spodziewać, rozczarowuje Morgan Freeman, który nie wiem jakim sposobem otrzymał nominacje do Oscara, a już tym bardziej statuetke, kreacja Clive'a Owen'a w "Bliżej" była zdecydowanie dużo bardziej poruszająca i ekspresyjna. Dla mnie nie był to najlepszy film ubiegłego roku, choć swój klimat ma.
Więcej opisów na moim blogu!