Nie chcę tu dyskutować nad jakością filmu, bo jest znakomity. Natomiast moje pytanie brzmi
SPOILER
dlaczego Eastwood daje odpowiedź, dlaczego film nie kończy się przed podjęciem jego decyzji co do Maggie? Czy tak dobry film też musiał być "dla Amerykanów", czy wszystko musi się kończyć, mieć koniecznie jakieś rozwiązanie? Dla mnie sytuacja Maggie była niemalże bez wyjścia i była chyba najlepszym przykładem, jak trudną kwestią jest eutanazja, jak współczesny rozwój medycyny może stać się przekleństwem osób takich jak Maggie, jak zapatruje się na to kościół itd. Tylko dlaczego to zakończenie?!