a już myślałam, że jak to zwykle bywa w takich filmach, znajdzie się 'cudowne' rozwiązanie i wszyscy wyjdą z tej piwnicy cali i zdrowi. Środek filmu trochę kiepski ale zakończenie też ciekawe. Carmen Serano to chyba najbrzydsza aktorka jaką w życiu widziałam.