"True Blood" też się nieco inspirował :)

http://www.filmweb.pl/f152260/Draghoula,1995/plakaty

Ale nie tak bezczelnie :P


Draghoula(1995) nie był chyba zbyt znanym filmem, a True Blood jest teraz na fali popularności. Moim zdaniem to ociera się o plagiat i powinni zmienić dla własnego dobra.

no i była jeszcze wcześniej dość znana fotka Angeliny Jolie...

http://cache.gawker.com/assets/images/defamer/2008/07/jolie-blood-jennifer.jpg

skoro ten plakat jest w sieci już tyle czasu i producenci 'True Blood' nic z tym nie zrobili to chyba nie uważają tego za plagiat. Oo

To poniekąd na pewno parodia True Blood,więc niewiem czym się podniecacie, to tak samo jakby oskarżyć o plagiat Wielkie Kino czy straszny film za postacie z filmu ite na plakacie...

Jak czytam opis tego filmu to nie widzę związku z True Blood. Może wytłumaczysz nam to powiązanie, którego jesteś pewny w 100%?

gdzie ty widzisz podobieństwa????
na plakacie jennifer's body są tylko usta i szyja w dodatku zlizuje krew z prawej strony ust, ma czarne włosy i proste żeby :D...
Za to na plakacie True Blood widać nos zęby ma wampira i liże się w lewy kącik ust w dodatku jest łysa...

no a na dodatek fruitpunch jest niedorobiony ;p nacisnij plakat lamusie to zobaczysz nos, plakaty sa prawie identyczne. aha no i jeszcze genialny Globbin ktory nie umie czytac: podobienstwo jest na plakatach a nie w fabule kmiocie !

Mój post był odpowiedzią na post Wolfa, z którego wynikało, że parodia dotyczy fabuły True Blood, a nie plakatu. Jak nie umiesz kulturalnie rozmawiać to poszukaj sobie forum o dresiarzach i tam na pewno się spełnisz.

to była ironia ale dla ciebie było to pewnie zbyt trudne do zrozumienia...

karolss66 najlepiej wpisz sobie w google ironia i sprawdź co to znaczy zapewne masz mały zasób słownictwa sądząc po twojej śmiesznej wypowiedzi.

hehe tez wlasnie sie zdziwilem jakie są podobne :)

fabuła jakich wiele, to i plakat powielili. No ale czego oczekiwać. To jest film robiony tylko po to aby sobie na Lisice popatrzeć i w zasadzie tyle.

i czego tyle nerwów ? plakatów jest wiele podobnych w filmach... kurde nawet sceny niemal identyczne są o treści nie mówiąc... ( i nie mówię tu o remake-ach)

jakoś mnie uderzyło to podobieństwo (podobieństwo to za mało dosadne słowo dla tego zjawiska) do plakatu
promującego True Blood. Być może dlatego, że bardzo lubię ten serial. Zmyślna fabuła, interesująca, a sądząc
po zwiastunie to z Jennifer's Body nic dobrego nie będzie...