W jednej z polskich sieci kin wielosalowych - rzeczywiście od 18. listopada wyświetlano (być może nadal się wyświetla?) także wersję z dubbingiem ukraińskim, jako "Фантастичні звірі: Злочини Ґріндельвальда". Publiczność prawdopodobnie się znalazła.
ja niechcący wybrałem się na ten film z dubbingiem. I zaskakująco dobrze mi się oglądało.
nie oglądałem filmu z dubingiem kupe lat w kinie a tu mi kompletnie nie przeszkadzał
Miałem identycznie wczoraj. Nie chodzę na dubbing z zasady, ale wczoraj kupiłem bilet nie spoglądając jaka to wersja i przez przypadek kupiłem na dubbing i szczerze też mi nie przeszkadzał aż tak bardzo.
Co nie zmienia mojego nastawienia do dubbingu i uważam że film i tak pewnie dużo stracił. Zobaczę jeszcze wersję z napisami i porównam.
Może to dlatego, że film jest widowiskowy i można skupić się na obrazie, a oko nie ucieka bez przerwy w doł żeby przeczytać napisy.
Nigdy w życiu nie poszłabym na żaden film z dubbingiem, jeśli grałby w nim Hugos, no po prostu nie. Dla mnie to jest profanacja iść na film w wersji dubbingowej, w którym grają aktorzy o mega charyzmatycznych głosach (Rickman, Cumberbatch i inni), których można by słuchać bez końca.