Nastawialem się na epickie widowisko, moze i naiwne ale epickie... a tu taki pasztet. Jedynie efekty specjalne tu nie leżą i są rzeczywiście na poziomie, bo logika postępowania bohaterów, związek przyczynowo-skutkowy i poszczególne wydarzenia to jeden wielki ciąg żenujących idiotyzmów lub naiwnych banałów. Film sprawia wrażenie jakby miał 3 razy za dużo wątków, ktoś nakręcił go w wersji 6 godzinnej, a potem kazali mu go przyciąć do 2 godzin ale zostawiając wszystkie wątki... przez to wydaje się, że wydarzenia nie wynikają z logiki akcji tylko z chciejstwa piszącego scenariusz, do tego te naiwnie ckliwe reakcji ludzi żyjących w tak brutalnych czasach, dylematy moralne jak u 11 latki. Mogło być fajnie a wyszła lipa