Piękne zdjęcia, wspaniała muzyka, niesamowity i urzekający klimat. Poruszający i melancholiczny. Tak niska ocena na tym portalu to nieporozumienie.
Film na pewno klimatyczny, ale czasem mi się dłużył. Na plus zaliczam tu muzykę - ale skoro majstrował tu Nick Cave to już wiem dlaczego mi się spodobała. Kolejny plus to zdjęcia - gra światła, kolor, nastrój. Nawet Brad mi się podobał... Może jeszcze podniosę ocenę filmu? Przemyślę to sobie.
No i genialne aktorstwo trzeba dodac, nie boję się użyc słowa ze cały film to majstersztyk psychologicznej gry i ze strony Jamesa i w szczególności Roberta (rewelacyjny Casey Affleck któremu przypadła ta niechlubna rola) 9/10 oby więcej takich filmów gdzie akcja i fajerwerki są zbedne a liczy się klimat i treśc
Chociaż sama fabuła filmu mnie nie porwała, to właśnie dla tych cudownych zdjęć i muzyki obejrzałam do końca. Kurczę, no pod tym względem ten film był po prostu piękny, tego się nie spodziewałam i jestem pod wrażeniem :)
Obejrzałam właściwie ze względu na muzykę Nicka i troszkę wiedziona ciekawością, co do roli Brada w tym filmie. Rakija ma trochę racji, momentami rzeczywiście się dłużył, ale i tak jestem zadowolona... Spodziewałam się czegoś lekko melancholijnego i spokojnego.. w sumie to właśnie dostałam:-)
Co by nie gadać, spodobał mi się:-)
Jak miło znaleźć ludzi, którzy też lubią nudne filmy. ;] Rewelacyjny nie-western. Zaskakujące, że w hollywood zrobili arcydzieło w tematyce przez nich samych kilkadziesiąt lat wcześniej sprowadzonej do poziomu pożywki dla mało ambitnego widza. Co mnie urzekło w tym obrazie:
+MUZYKA
+klimat
+zdjęcia
+duet: Pitt i Affleck
+ tytuł
... wciągająca, zasysająca każdą minutą opowieść.. warto choćby musnąć klimat przetaczający się przez aurę tej ekranizacji.. Polecam :)