Powalił, dziwi mnie ta niska ocena. Historia sprawiła, że aż porwało mnie do poczytania o Jessie Jamesie. Kreacje bujne, przecudne, i ten siarczysty klimat brudnej, zabitej deskami epoki wiosek i jazdy na koniach. Echo przenikające przez drewniany strop jest the best.