Przynudny, przydługi, nużący, zero akcji, zero fabuły, zero napięcia. Usnąłem w kinie. Jakim cudem ten film jest uważany za arcydzieło to nie mam pojęcia. Przez godzinę czekałem aż akcja się rozwinie, później przysnąłem na 15 minut, ocknąłem się i o dziwo nie straciłem wątku, czekałem dalej na rozwój akcji i film się skończył. Jeden z najgorszych filmów jakie widziałem w życiu. Jednym słowem dno! Strata czasu...1/10 to maksymalna ocena, bo więcej to już by była mocna przesada...