PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11900}

Zabić drozda

To Kill a Mockingbird
7,9 32 972
oceny
7,9 10 1 32972
7,9 20
ocen krytyków
Zabić drozda
powrót do forum filmu Zabić drozda

Przez pierwszą godzinę filmu miałem wrażenie, ze ogladam nie dramat sądowy a... "Klan urwisów"...

Zmarnowany potencjał...

ocenił(a) film na 8
karas1983_filmweb

wystarczy przeczytać książkę by dowiedzieć się dlaczego ten 'Klan urwisów' miał miejsce.

ocenił(a) film na 6
ulica_sezamkowa

Gdyby książka wpadła mi w ręce przed obejrzeniem filmu to pewnie bym się skusił. A tak chyba podziękuję.

Więc może wyjaśnisz?

karas1983_filmweb

Mam nadzieję, że uda mi się wyjaśnić. Odnoszę zresztą wrażenie, że nie trzeba sięgać do książki (chociaż polecam!) tylko po to, żeby to zrozumieć.
Ale do rzeczy. Chodzi o to, że bohaterka, która jednocześnie jest narratorką, przedstawia nam życie w zamkniętej społeczności, pełnej stereotypów, uproszczonego myślenia, ograniczeń. Dzieci są jeszcze wolne od tego wszystkiego. Obserwujemy rzeczywistość w miasteczku ich oczami, by zyskać inną perspektywę. Wszystko było potrzebne - scena, w której dzieci bawią się oponą także czemuś służyła.

ocenił(a) film na 6
kosinska_magda

Dzięki.

Jeśli się nad tym zastanowić, to rzeczywiście masz rację; co nie zmienia faktu, że pierwsza godzina filmu trochę mnie nudziła.

ocenił(a) film na 8
karas1983_filmweb

ja dodam tylko, że film jest bardzo wiernym odwzorowaniem książki (różni się od niej paroma, małymi elementami).
również gorąco polecam książkę, nawet po to by dokładniej zrozumieć historię Boo.

ocenił(a) film na 5
kosinska_magda

Tylko, że to "zrozumieć" niekoniecznie musi od razu znaczyć, że film się będzie podobał.
Mi się wydaje, że film się jednak rządzi innymi prawami niż książka.
Uważam, że zabrakło skupienia się na jednym - wyrazistym wątku głównym.

ocenił(a) film na 10
Kaiser_3

Film został nakręcony 1962 roku, opowiada wprawdzie o sennym miasteczku (bardzo dokładnie pokazuje życie małego miasteczka-ciekawy materiał dla etnologów) lecz głównym tematem filmu jest segregacja rasowa i brak praw Afroamerykanów.
Ustawa o prawach obywatelskich została podpisana 1964 a Martin Luther King zginął w 1968 roku zabity przez przeciwników równouprawnienia Afroamerykanów więc film ten przełamywał wszystkie dotychczasowe standardy, opowiadał o niewygodnym temacie a główną rolę grał bardzo dobry aktor.
Perspektywa ukazana oczami dziecka jest o tyle dobra, że dzieci często nie są skażone jeszcze tym złem które mają w sobie dorośli - więc jest to pokazane bardziej obiektywnie. W tym miasteczku nie dosyć że ukazana jest jest segregacja rasowa również pokazano segregację społeczną - hierarchia w miasteczku, której ta mała dziewczynka nie rozumie ona chce zaprosić jakiegoś gościa a słyszy że to nie ludzie ich pokroju, chodzi w spodniach choć w filmie wyraźnie ukazano że kobiety chodzą w sukienkach i powinny zajmować strojeniem się. Dla tej małej dziewczynki liczy się tylko to czy ludzie są porządni czy nie. Teraz ten film może wydawać się momentami za długi, lecz w czasach gdy powstawał był rewolucyjny.
Jeśli ktoś lubi oglądać tylko filmy akcji to dramat obyczajowy nie spodoba mu się ;)

ocenił(a) film na 5
Joewel

No i właśnie to mnie najbardziej zdziwiło.
Bo piszesz, że głównym tematem była segregacja rasowa. Tego też się spodziewałem - bo czytałem wcześniej opis na filmweb: "Stan Alabama, lata trzydzieste XX. wieku. Adwokat Atticus Finch zostaje obrońcą czarnego mężczyzny oskarżonego o gwałt na białej kobiecie."
Przez pierwsze 45 minut filmu tego wątku jest tyle co kot napłakał.
Wspomina się o nim zaledwie. Później czarni aktorzy mają też naprawdę króciutkie kwestie.
Taki to film o segregacji rasowej, że czarni są w nim zaledwie tłem.
Nawet końcowa puenta odbyła się już bez nich.

karas1983_filmweb

No cóż, miałem dokładnie takie samo wrażenie.Inaczej sobie wyobrażałem budowę tego filmu.Rzeczywiście pierwsza godzina, to zwykła obyczajówka, później wreszcie dostajemy dramat sądowy.Spodziewałem się po tym filmie kolejnej Anatomii Morderstwa lub 12 Gniewnych ludzi, które uważam za filmy fenomenalne.Zabić Drozda jak dla mnie na razie jest filmem tylko dobrym.Myślę, że za drugim razem będę mógł nawet podwyższyć ocenę, gdyż już będę wiedział czego się spodziewać.Nie miałem bladego pojęcia, że film będzie ukazany z perspektywy dzieciaków, głównie tej dziewczynki.Ni mniej, ni więcej, film słaby na pewno nie jest.

ocenił(a) film na 6
karas1983_filmweb

Przyznam się że po seansie też miałem wrażenie jakbym obejrzał coś z gatunku wspomnianego Klanu urwisów.Niestety jestem zawiedziony,poprzeczka była ustawiona chyba jednak zbyt wysoko,nie tego się spodziewałem i byłem nastawiony na zupełnie inne kino.Obiektywnie oceniając film w moim odczuciu nie zasługuje na miano arcydzieła, choć nie jest też filmem słabym bo mimo wszystko trzeba uczciwie docenić jego zalety i oryginalność.

KAROLsas

No to należy mieć do siebie pretensje, bo film ma przecież jeden z gatunków jako "Obyczajowy" :) Moje oczekiwania były wysokie, a jednak doceniłem wartości płynące z tego filmu i wcale nie zraziły mnie przygody dzieciaków. Sama forma nie jest przecież najważniejsza. Dziewczyny dobrze podały, że była potrzebna, by ukazać inne spojrzenie na to wszystko. Tak było w powieści, a poza tym film był dość kontrowersyjny w momencie swojej premiery. Takie były czasy i może nie zostałby dopuszczony do emisji, gdyby był bardzo krytyczny. Czasem nie wszystko musi być wprost i całkowicie na poważnie. W ten sposób mógł poruszyć bardzo ważną problematykę, która wówczas była codziennością (i do dzisiejszego dnia nadal jest!).

ocenił(a) film na 10
karas1983_filmweb

Po prostu nie trza nastawiać się na typowy dramat sądowy. Nie o to w tym filmie chodzi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones