W latach trzydziestych na amerykańskim Południu słowo murzyna znaczy mniej niż słowo białego, nawet jeśli ów biały jest pogardzanym członkiem "marginesu społecznego". Przekonują się o tym dzieci adwokata z małego miasteczka Maycomb w Alabamie, "Smyk" (Mary Badham) i Jem (Phillip Alford), gdy ich ojciec zostaje obrońcą czarnoskórego Toma
Kolejny tytuł, z którego oceną miałem spory problem.
Przyznam, że po przeczytaniu krótkiego opisu, spodziewałem się czegoś innego. Wyobrażałem sobie zażartą rozprawę sądową, pełną moralnych zagwozdek i szokujących obrotów. Nie mogę zaprzeczyć, rozprawa sądowa była, ale... więcej
Wspaniała książka i równie dobry film. Przesłanie tej historii zapewne nigdy się nie zestarzeje, bo problem w niej przedstawiony jest stary jak świat - i tym problemem wcale nie jest rasizm. Film pięknie pokazuje, że nawet jeśli...