szkoda, że takie genialne stare filmy nie utrzymują się zbyt długo, w top 100... Nie chodzi, o to że to jakiś wyznacznik dobrego filmu, po prostu wiele młodych osób nie będzie miało okazji nawet dowiedzieć się o istnieniu tego wspaniałego filmu... szkoda.
lista top100 jest oczywiście idiotyczna i wielbi niemalże same przeciętniaki - to racja. Ale akurat "zabić drozda" to jeden z bardziej przereklamowanych filmów w historii i bez dwóch zdań jeden z tych filmów, którym bym Oscara nigdy nie dał [pomińmy już wiek XXI, czy lata 90. XX, gdzie statuetki otrzymują praktycznie tylko potworki lub przeciętniaki]
Nie przesadzajmy. Nawet zwycięzcy głównej kategorii są warci uwagi. "To nie
jest kraj dla starych ludzi", "American Beauty" czy nawet "Forrest Gump" to
filmy co najmniej bardzo dobre.
Jak można zauważyć wiele z filmów będących obecnie na liście Top100 nie zasługuje, by tam się znajdować, a wiele filmów naprawdę wartościowych jest w rankingu o wiele niżej (np. Bez przebaczenia, Brudny Harry, Wściekły byk, Imię róży...)
Wiele młodych osób nie chciało by go obejrzeć gdyby nawet wiedziało o nim. Połowa z nich, pewnie po tym jakby dowiedzieli się z którego jest roku i że jest czarno-biały. Mam jednak nadzieję i wieżę, że są osoby które w filmie dostrzegają coś więcej niż "obrazki na ekranie". Sądzę więc, że prawdziwi miłośnicy tej sztuki dotrą do tego filmu ,nawet jeśli nie będzie go w top100 na stronie Film Web.