o czym przekonuje się jej świeżo poślubiona żona. Nie zadzieraj z Jackie bo dostaniesz po głowie. Nawet trzyma w napięciu, chociaż Brittany Allen słabo gra tę poturbowaną żonę. Mocno to jest naciągane, ale idzie jakoś przeboleć. Całość sprawnie i żwawo nakręcona, nie nudzi, trzyma w napięciu. Szału nie ma, ale obleci.