Nie wiem - może to kwestia wieku i wychowania, ale takich dzieci jak w filmie szczęśliwie nie spotkałem. Mogli by je zabić na początku i zrobić film, który by tak nie drażnił. Wyjątkowo wkurzająca mieszanka głupoty i nieposłuszeństwa. Pomijam już kwestię czym są i jaką funkcję mają. Sama koncepcja zdarzeń ciekawa, może coś z tego jeszcze kiedyś będzie - bo finał otwarty.