spoiler
dziewczyna w jeden dzień rozwiązuje zagadkę porwania siostry,jest lepsza niż Poirot i
Rutkowski w jednym,ma niebywałe wręcz szczęście,że każda napotkana osoba ma jakąś cenną
informację,no i ten bar czy raczej jadłodajnia ...otwarty i oblegany w nocy a w dzień
nieczynny,nie powinno być odwrotnie ,jeśli już zmianowo?policja nie może zająć się porwanymi
dziewczynami ale wszystkie siły może kierować na rzekomą psycholkę z bronią?pomysł na film
ujdzie ale realizacji to porażka,naiwniejszy niż James Bond
Mam pytanie... końcówkę filmu obejrzałam w domu i zgubiłam się.. a mianowicie kto przesłał te zdjęcia i mapę ? Wie ktoś ?
Pozdrawiam
no jak to kto? Główna bohaterka we własnej osobie ;P przecież zawinęła te zdjęcia z obozowiska tego "grzebiącego" ;D