Chyba, że lubisz marnować czas. Przez cały czas absolutnie nic się nie dzieje, widzimy tylko blondynkę rzucającą się z kąta w kąt po hotelu i kolesia siedzącego przy laptopie. Na widok ducha zmarłej kobiety można umrzeć, ale ze śmiechu albo z zażenowania. Widziałam sporo
pozytywnych komentarzy poniżej...zastanawiam się, czy oglądaliśmy ten sam film. Klimat? Napięcie? Więcej adrenaliny odczuwam przy sprawdzaniu stanu konta w banku.