PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33323}

Zakazana planeta

Forbidden Planet
7,3 7 456
ocen
7,3 10 1 7456
6,4 7
ocen krytyków
Zakazana planeta
powrót do forum filmu Zakazana planeta

Dla fanów takiej klasy kina oczywiście, bo trudno oczekiwać że na dzisiejsze standardy komputerowe film będzie zachwycał stroną techniczną.
Jednak jeśli spojrzeć od strony faktu, że film ma już ponad 50 lat, to technicznie jest kawałem dobrej roboty. Nie można było zrobić takich efektów jak dziś, ale rekwizyty, czy ogólnie statek wyglądają naprawdę dobrze.
Również scena walki z potworem jak na tamte czasy wprost fenomenalna.
Akcja rozwija się powoli ale to bynajmniej nie wada, a zaleta. Sam jestem z młodszego pokolenia, przyzwyczajonego do dynamicznej akcji, ciągłych pościgów, strzelanin, huków, wybuchów i ogólnie wartkiej akcji, ale powiem szczerze przejadło mi się to. Płytkie denne i nie zawierające w sobie żadnego klimatu. To nie jest film na nudne popołudnie, aby się odmużdżyć. Jeśli na tym ci zależy obejrzyj jakiś film z Sigalem
Zdecydowanym plusem tego filmu jest sposób przedstawienia człowieka i cywilizacji
Początek, w którym mowa o tym iż statki przekraczają już prędkość światła, można kolonizować odległe obszary kosmosu. Nawet dziś taki obraz rzeczywistośi wprawia w osłupienie a trzeba pomyśleć jak oddziaływał na przeciętnego widza 50 lat temu!
Toż to tak jakby nam powiedzieć "rok 2030 pierwszy śmiałek przeleciał na 2 stronę czarnej dziury i wrócił z pozdrowieniami od innych rzeczywistości, rok 2035 ludzie zaczynają jeździć na wakacje do innych wymiarów" :D
Myślimy sobie no co za cud, w tej wizji jesteśmy wszechmocni, wszechwładni i nagle kontrast pokazujący nam jakimi jesteśmy wielkimi IGNOTANTAMI. Że to co można osiągnąć przerasta nasze żałosne pojmowanie technologii, techniki czy świata samego w sobie. Człowiek jest pyszny i choć jest niczym uważa się za technologicznego Boga.
Również wizionerskie ukazanie nieprzygotowania rasy ludzkiej na zbyt nowoczesną technologię, wiedzę i naukę. Film był stosunkowo niedługo kręcony po wojnie, więc widzom zapewne przed oczami ukazywała się Hiroszima czy Nagasaki niszczone potęgą atomu, którą człowiek tak pochopnie kieruje w zależności od swoich zachcianek.
Po raz kolejny ingorancja zostaje pokazana gdy kucharz, który może stworzyć wszystko, o co tylko poprosi i czego tylko będzie chciał tworzy alkohol. Jakże ludzkie prawda? Z kolei kapitan widząc potęgę zaawansowania technologicznego Kreli jedyne o czym myśli to jak wykraść "wspomagacz inteligencji" Jest on zabójczy, tak jak i może być dla nas technologia jeśli przesadzimy
Ale trzeba tu sobie zadać pytanie: Czy my takich wspomagaczy nie używamy? Czy człowiek nie jest zbyt słabo rozwinięty, zbyt nieprzygotowany na wszystko czego nie jest w stanie ogarnąć własnym umysłem? Tymczasem coraz więcej obliczeń wykonują za nas komputery. Aby stworzyć lepsze komputery użyjemy starszej techniki, która z kolei mogła powstać dzięki jeszcze wcześniejszej i tak będzie w nieskończoność, aż głupi mały i słaby człowiek stworzy coś co przerośnie granice wyobraźni i co nie powinno absolutnie nigdy powstać, coś do czego człowiek będzie zbyt egoistyczny, pyszny i głupi?
Ale kończę już moje rozważania filozoficzne
Przechodząc do kolejnego zagadnienia: Kolejny plus za smaczki psychologiczne.
Nasza cywilizacja jest dla nas oczywista. Ale jak zachowywałby się człowiek, który już w dzieciństwie został z niego wyrwany? W jakim stopniu byłby taki jak my? Czy faktycznie jest idealną tabulą rasą, która może mieć zapisane jedynie to co zapisze na niej otoczenie, rodzina, społeczność w której żyje? Dla mnie naprawde fascynująca była scena w której córka doktora nie była w stanie poczuć nic w związku z pocałunkiem, albo nie rozumiała co jest niestosownego w zbyt skąpym ubiorze, za to żyła w doskonałej harmonii z naturą, którą rozumiała. Jaki byłby człowiek gdyby jego pierwotna socjalizacja została zakłócona? Trudno odpowiedzieć na to pytanie a film próbuje za co bardzo go cenię.
No i to piękne zdanie "może za milion lat, ludzie osiągną poziom, na jakim znajdowały się Krele w chwili swojego triumfu i tragedii"
Mówiące nam że rozwój technologiczny jest zarazem triumfem rozumu, wiedzy, umysłu ale jednocześnie tragedią. Odnosząc to do naszego świata nasuwa się tylko jedno stwierdzenie:Tragedią moralną.
Film 10/10
Jeden z lepszych jaki widziałem no i oczywiście niezaprzeczalnie klasyk sci fi

ocenił(a) film na 9
janfurmanek

Wow, naprawdę film Cię poruszył, skoro chciało Ci się tak rozbudowany komentarz opublikować.
Mnie się on też bardzo podobał, choć nie analizowałem go tak dogłębnie.
Po prostu to kawał dobrego kina SF ;)
Jedena z kilku dawnych produkcji fantastycznych, które najbardziej cenię , obok Fahrenheit 451, Wehikułu czasu, Zielonej pożywki czy filmu z 1936 roku - Rzeczy, które nadejdą.
Pozdrawiam (jak przypuszczam) fana takich filmów :)

ocenił(a) film na 9
Montago

Wzajemnie z pozdrowieniami :D
Choć muszę przyznać, że odgrzebałeś temat sprzed siedmiu lat i aż się trochę ubawiłem czytając swoją starą recenzję :D
Nie to, żebym zmienił zdanie na temat filmu, ale kiedy go oglądałem był to dopiero początek mojej przygody z klasykami sci-fi i faktycznie mocno mnie poruszył, a teraz czytając swoje wrażenia sprzed tylu lat mam trochę poczucie cofnięcia się w czasie ;) Zdecydowanie pora na odświeżenie sobie zakazanej planety :)

ocenił(a) film na 9
janfurmanek

Czyli przypadkowo zafundowałem Ci "sentymentalną" podróż w czasie :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones