to jest bajka dla dzieci ,film zrobiony kompóterowo, a walki co to jest ?sila uderzenia jak jakis super bochater lataja jak by mieli skrzydla .Szkoda mowić kazdy ma swój gust, ale dlamnie to to jest smieć to są filmy sztuki walk? same zmyslone nie mówie tylko otym a przyczajony tygrys żenada obraza dla dobrych filmów sztuk walk juz takich filmow nie robiom jak wejscie smoka kickboxer krwawy sport wsciekle pieści najlepsi z naleprzych, długo tu wymieniac a szkoda , no czasami sie trafi dobry film ale juz rzadko
koleś popracuj nad ortografią a poźniej pisz na rożnych forach publicznych, bo żal patrzeć:/ a i gatunek jest fantasy więc sobie niech latają takie było założenie reżysera:)
zamknij sie!! to jest forum filmowe a nie otrograficzne ,więc będe sobie pisał jak mi sie podoba, ico ci dotego??
na dobrych forach dba sie o poprawnosc wypowiedzi. A twoje zachowanie pokazuje, jak niedojrzalym czlowiekiem jestes i w sumie nie warto wchodzic w dyskusje z kims, kto pozwbawiony jest zdolnosci do refleksji. A film - przyjemny. Brak w dzisiejszych czasach symatycznych filmow kreujacych basniowy swiat. "Forbidden Kingdom" pozwala przeniesc sie w czasy, gdy czlowiek odladal "Niekonczaca sie opowiesc" i przypomniec sobie basniowe historie potocznie proste w tresci, ale glebokie w przeslaniu
skrzacik mozna pisać jak komu sie podoba , nigdzie nie ma napisane w regulaminie, że trzeba posługiwać się poprawną polszczyzną kazdemu zdazają się błędy, staram sie pisać szybko i czsami sie pomyle.
Jeśli chodzi ci o muj wiek to sie niemartw 18 lat juz troche temu skończyłem, a jeśli tak lubisz baśnie to sobie oglondaj , kazdy ma prawo do swojej wypowiedzi, ja nie toleruje takich zapomocą kompóterow zrobionych filmów ale każdy ma swój gust, jeden woli proste kino akcji, sztuki walki, a drugi fantasy lub filmy w stylu marixa
to jest właśnie najlepsze w tej całej sytuacji... Zawsze jak czytam fora dyskusyjne, natknę się na post, w którym ktoś wyrażając swoją opinię popełni błąd ortograficzny, jestem niemal w stu procentach pewna, że co najmniej 60% odpowiedzi będą zawierać (obraźliwe) uwagi co do pisma. Myślę, że jest to słuszne, ale do pewnego stopnia.
Tak na prawdę to jeśli jesteś dyslektykiem, owszem - masz szanse nie popełniać błędów ortograficznych, przyczyniając do tego dużo pracy (tak, dużo). Niestety, ludzie albo nie mają do tego sił, chęci, lub po prostu im się nie udaje, ale próbują - nie należy ich za to tępić i traktować jako łatwy cel do zbesztania. Tacy, co upominają, a do tego krytykują czyjeś zdanie (a niby taką wolność słowa mamy?) są dopiero żenujący, żeby nie powiedzieć, dziecinni.
Cóż, Ja jestem dyslektykiem i nie popełniam raczej błędów ortograficznych, wystarczyło poczytać trochę książek i w ogóle coś pisać a nie grać w głupie gry w stylu Mortal Kombat. ^^
Co do filmu. Jeden z użytkowników zauważył - przyjemny. I to jest najlepsze słowo które określa ten film. Film pozwala przenieść się w świat legend chinskich mitogii, w której króluje magia, takie właśnie sztuki walki które nie opierają się na prawach fizyki.
Po za tym krytykując ten film pokazujesz że po za sztukami walki w dupie masz tą kulturę tak naprawde, bo nie rozumiesz ze azjatyckie kino w taki sposób właśnie pokazuje swoją historie. Tak jak europejczycy krecą np. Troje, która jest oparta na mitologii.
Tyle ^^
FK;D
film jest tak jak mowicie przyjemny w ogladaniu!!!Aczkolwiek przyznaje racje tym ktorzy mowia ze jak amerykanie wpieprzaja sie do chinskich produkcji filmowych to jest to smiech na sali!!!Ja np bym wolal zamiast glownego bochatera dzieciaka amerykanskiego jakiegos chinczyka zeby ten film calkowiecie czerpal przyjemnosc z chinskiej kultury;P dla mnie to 8/10 dla FORBBIDEN KINGDOM!!!
ale wiesz... amerykanskiemu spaślakowi raczej slabo byloby sie identyfikowac z mlodym chinczykiem nie pieprzącym co minute - cool i sucks...
a jeśli chodzi o ten temat na fundamencie tego filmu nie miało być przedstawienia pięknej scenerii wschodnich rejonów tylko jak juz wspominałem przesłanie ktore ,,brzmi,, w tym filmie świat sie zmienia i jak to ładnie zostało przedstawiane Chińczycy mieszkają w Ameryce i na odwrót a za zadanie miało być pokazane w tym filmie to ze nieważne kim jesteś jak wyglądasz masz prawo do wszystkiego tak ja k inni i możesz podołać każdemu wyzwaniu poprzez swoja prace. scenarzysta nie miał na celu nakręcenia filmu środowiskowego.A Mysle ze to jest dobry pomysł w końcu mamy wolność przykładem tego był Bruce Lee który nauczał mimo sprzeciwów i etyki wschodnich sztuk walki
to jest właśnie najlepsze w tej całej sytuacji... Zawsze jak czytam fora dyskusyjne, natknę się na post, w którym ktoś wyrażając swoją opinię popełni błąd ortograficzny, jestem niemal w stu procentach pewna, że co najmniej 60% odpowiedzi będą zawierać (obraźliwe) uwagi co do pisma. Myślę, że jest to słuszne, ale do pewnego stopnia.
Tak na prawdę to jeśli jesteś dyslektykiem, owszem - masz szanse nie popełniać błędów ortograficznych, przyczyniając do tego dużo pracy (tak, dużo). Niestety, ludzie albo nie mają do tego sił, chęci, lub po prostu im się nie udaje, ale próbują - nie należy ich za to tępić i traktować jako łatwy cel do zbesztania. Tacy, co upominają, a do tego krytykują czyjeś zdanie (a niby taką wolność słowa mamy?) są dopiero żenujący, żeby nie powiedzieć, dziecinni.
Naprawdę$
kolo po to robi sie filmy filmografia polega nie tylko na realiach ale również na fantastyce sami uciekamy w marzenia ktore są nie do spełnienia to dlaczego nie mozna by było tego uwiecznić na klatkach. Każdy film ma coś groteskowego wyolbrzymionego o to właśnie w tym chodzi bo film musi mieć przede wszystkim przesłanie a ten posiada Pozdrawiam :) i szanuje bo czym ze jest film bez słów krytyki
Witam
po pierwsze do Aderek : jeżeli już cierpisz na tę przypadłość możesz posiłkować się wtyczkami do przeglądarek ( np do firefox , której sama używam) sprawdzającymi na bieżąco ortografię. Zaoszczędzisz na nerwach:)
po drugie do : Shamar : jeżeli uważasz de dysleksja/dysgrafia/dysortografia wynika z nieuctwa to proszę zapoznaj się dokładnie z geneza choroby. Oczywiście istnieją przypadki zwykłego nieuctwa zamaskowanego kupnem papierka. Jednak gro ludzi ma prawdziwy problem.
Jestem pewna,ze znam lepiej od Ciebie zasady pisowni jednak na nie wiele mi się to zdaje. Wielu dyslektyków/dysgrafów/dysortografów wkłada wiele pracy i wysiłku aby jak najbardziej zminimalizować efekty. Dla przykładu podam sama siebie : czytam nawet 3 książki w tygodniu - czytanie to oprócz ćwiczeń pisemnych, jedno z najlepszych ćwiczeń. Piszę tak,ze bardzo dużo dyktand etc etc etc. Bardzo proszę zanim nazwiesz kogoś nieukiem i leniem zastanów się dwa razy dobrze?dziękuję.
po trzecie: jeżeli ktoś na czyjś post odpowiada jedynie : popraw ortografię to przepraszam bardzo. Nie ma innych argumentów? mocniejszych?
owszem można, a nawet trzeba zwracać na to uwagę, jednak trzeba zaoferować też coś więcej w dyskusji.
po czwarte : sam film spodobał mi się bardzo:) miła ciepła opowieść:) P piękna scenografia, idealne ubrania i fryzury. Niestety twórcy troche zbyt mocno przywiązali wagę właśnie do tych aspektów filmu zapominając o samej historii.
Sama opowieść przypomina mi tę jaką jakiś czas temu widziałam na programie Hallmark. Jednak " Forbidden" jest zrobione bardziej z mysla o rodzinnej rozrywce, kiedy ten z Hallmarku bardziej dla dorosłej widowni.
Ogólnie film bardzo mi się podoba, tchnie czasami mojego dziećiństwa -filmów z przełomu tak 80 i 90 typu Karate Kid itp.
Na pewno go polecam szczególnie na wieczory aby odreagować szarość codzienności:)
pozdrawiam:)
zrobię OT, ja popieram, jeśli ktoś robi błędy i mówi, że jest dyslektykiem, to oznacza, że jest leniem i nieukiem. Mój mężczyzna podobnie jak ty włożył wiele wysiłku, żeby poprawnie pisać. Właśnie uczył się i pracował czyli jest to antagonizm do lenistwo i nieuctwo. Dyslektyk może pisać poprawnie, ale musi nie być leniem i nieukiem :/
Co do filmu, jak ktoś zauwazył, jest to film familijny, a więc jest taka konwencja. W tym momencie 3/4 debat dotyczących filmu nie powinna mieć miejsca :/. Osobiście nie podobała mi sie zbyt duża liczba nieścisłości, nagłego przechodzenia z wysokiego tonu do niskiego oraz zbyt duuuża doza sztuczności. W filmie był potencjał, na ciepłą familijną opowieśc, ale został według mnie zaprzepaszczony.
Film przyjemny, aczkolwiek momentami bardzo przypominał mi "Władcę"... hehe, Drużynę mamy, mamy. Frodo też jest,a no pierścień zastąpiliśmy kijkiem. Sauron...no ba, Gandalf hehe...
A tak na poważnie. Brakowało mi w filmie języka chińskiego (mandaryńskiego?).
Rewelacyjna muzyka, sceneria...walki (ach, gdyby tylko nie ten wątek amerykańskiego chłopca, ciamajdy, który po kilku lekcjach staje się mistrzem wschodnich sztuk walki...)
Ech...nie ma się co oszukiwać, do "Hero" tej produkcji daleko ;)
Aczkolwiek polecam, tak dla relaksu w sam raz .
zal mi baranow ktorzy krytykuja ten film, po pierwsze takie osly w Polsce nie potrafia nic wymyslic a krytykuja taki film ktorego w dzisiejszych czasch brakuje, jak chca to nie sobie ogladaja szklane pulapki i te inne gowna gdzie bohater zabija tysiac ludzi bez zadrapania (smiech an sali), jak jestescie tacy inteligentni to sprobujcie wymyslic wlasny film (nawet 0,00001 % w Polsce tego waszego badziewia nie kupi, a co dopiero na swiecie), polacy to cioty ktore krytykuja i mysla ze sa najlepsi (musze was pocieszyc i powiedziec ze jezeli chodzi o produkcje filmowe to jestesmy na poziomie rumunow),wstyd mi ze urodzilem sie w takim debilnym panstwie... za duzo tu pijasow i analfabetow ktorzy poza przeklinaniem nie znaja innego zasobu slow.
krwawy sport to gowno z mesniakiem w roli glownej - jestes prymitywna ciota nie znajaca sie na filmach, idz sobie posluchac uncy uncy i pobujac sie swoim golfem na imprezach szykowanych z mysla o takich debilach jak ty
krwawy sport to gowno z mesniakiem w roli glownej - jestes prymitywna ciota nie znajaca sie na filmach, idz sobie posluchac uncy uncy i pobujac sie swoim golfem na imprezach szykowanych z mysla o takich debilach jak ty
widze że niezły z ciebie kozak ! niecwaniakuj tak , żal mi ciebie , nie znasz mnie a krytykujesz , kozak jesteś przed monitorem a wrealu pewnie nie zabardzo co? szkoda pisać , żałośni jesteści ci którzy mnie krytukujecie tacy cwaniacy, noi i super kurwa! Jestem prymitywny , i co masz coś domnie to powiedz mi to w twarz a nie pisz na forum kozaku
Głupiś jak but.
Ten film ma tyle samo realizmu co Krwawy sport. Nawet taki RedBelt, który miał być bliski realiom powoduje, że fani mma i bjj zgrzytają zębami.
Jeśli chcesz prawdziwej walki to zapraszam na matę albo do oglądania gal amerykańskich i japońskich organizacji typu UFC albo Affliction.
Tutaj są tylko filmy, mozemy bawić się przy oglądaniu choreografii. Tutaj jest nienajgorsza, ale wolę bardziej styl z filmów typu Ong Bak.
Według mnie, w miare ciekawymi, brutalnymi scenami walk może pochwalić się Green Street Hooligans, i Green Street Hooligans 2. Pozatym, jeżeli ktoś nie zauważa, że w opisie filmu widnieje Przygodowy/Fantasy/S-F lub inne, a potem wchodzi na forum, i pisze, że film nie jest realistyczny no to żal mi takiej osoby ;p
Bez obrazy, ale dla mnie recenzja użytkownika "czarrrna" wygląda jakby ją wkleili z Biznesu Filmowego :D!
Widze że nieźle na mnie nadajecie, po pierwsze nie mam dysortografi ani nic podobnego , po prostu pisze jak chce , nic mnie to nie obchodzi że wam sie to niepodoba , kazdy pisze jak chce , czasami pisze szybko i niezważam na ortografie, a co do filmu , to krytykujecie, tak tacy super jesteście ? każdy ma swój gust , i każdy ma prawo do wyrażania swojej opini , oglądajcie sobie te bajeczki możecie nikt wam nie broni , nie macie prawa mnie krytykować , Wole filmy z Norrisem ,vandammem i seagalem itp , wole proste kino choć mam 19 lat oglądam głównnie starsze filmy akcji lata 80 , 90 , te nowe tak samo i czasami uda się zrobić dobry film sztuk walk, np : Ip man ,Fghter in the wind itp ,skączcie te głupią dyskusje bo jest to żałosne , Lubicie matrixy spoko ale dlamnie to żenada , nie rajcują mnie fektowne szmiry .
o gustach się nie dyskutuje , każdy ma swój gust ! Koniec dyskusji bo to jest już żałosne.
To dla odmiany skończ z nazywaniem takich filmów bajeczkami.
Idź na na trening jakiegoś solidnego sportu walki a zrozumiesz, że pod względem bajkowatości i realizmu filmy takie jak Matrix NICZYM nie róznią sie od filmów z Seagalem.
Jedno i drugie to czyste bajki nie mające NIC wspólnego z rzeczywistością. Czysta fantazja.
Jedyne co łączy filmy z Norrisem z rzeczywistością: Chuck to prawdziwy mistrz, nie tylko filmowy. Praktykował naprawdę skuteczne style jak Kick Boxing i Brazyliskie ju jitsu i osiągnął w nich wiele. Wojownik jakiego można i trzeba szanować.
Inna sprawa, że na przykład Ed O'Neal (serialowy Al Bundy) to w rzeczywistości również zaawansowany praktyk BJJ :D. I on jest lepszym wojownikiem niż taki pajac Seagal.
Natomiast Van Damme i Seagal to inna bajka.
Van Damme jest marny, jest raczej tancerzem, ale ma ogromny szacunek do walczących. Stara sie jakoś dostosowywać to co pokazywać w filmach do rzeczywistości. Oczywiście to ciągle bajki, wiadomo, musi być show. Ale kiedy w jego filmie widzi się np balachę albo solidnego suplesa to aż serce rośnie;) Były takie akcje w jednym z jego ostatnich filmów.
Van Damme jest na bieżąco jeśli chodzi o świat MMA, mozna go zobaczyć na dobrych galach, lubi pokazywać się np z Fiodorem Emelianenko (jak nie wiesz kto to jest Fiodor, to stary... lepiej sie dowiedz :D )
Natomiast Seagal to już pajac nad pajace. Gość który trenował jakieś badziewne aikido i ubzdurał sobie, że ono do czegoś może służyć:D Uwierzył, że to co robi w filmach może też robić w rzeczywistości:D Przez taką postawę mocno się naciął kiedyś i dostał na jakimś przyjęciu za przechwałki liścia od jednego znanego zawodnika MMA, który akurat tam był i chciał sprawdzić ile słowa Seagala sa warte;) Nic nie były.
Dzielenie filmów o SW na te bajkowe i resztę to błąd. Wszystkie bez wyjątku są nierealne. Chcesz rzeczywistości to obejrzyj galę MMA (a i tam uważaj, bo zawsze trafią się sprzedane walki :))
No tak... :D
Idź na trening i przekonaj się jak wygląda walka, a będziesz zaśmiewał się do rozpuku z ludzi którzy myślą, że filmy z Van Damme albo Brucem Lee mają w sobie coś z realizmu:D
Nic nie mają, są tak samo realne jak kolesie latający na linkach.
Walka tak nie wygląda ani nigdy nie wyglądała.
Krawy Sport to przyjemna bajeczka. Ale sceny walki kiedy Van Damme jest niby oslepiony, albo wymyślone zwycięstwa Franka Duxa w napisach końcowych to bzdura i bajka niegorsza od gości na sznurkach.
Najbliżej pokazania jak to wygląda był RedBelt ale i tam jest tyle idiotyzmów, że głowa mała.
nie ma to jak porównywac Krwawy Sport z filmem gdzie ludzie latają , chodza po galeziach i uzywają mocy Chi... co z tego ze oba maja sie niespecjalnie do prawdy ? wrzucanie powyzszych filmow do jednego worka to przyklad ignorancji...
- oo napisze, ze te wszystkie filmy to są bajki bo jestem k. mistrz co chodzi na treningi i wielki znawca i wyrocznia...
Co Cie ubodło chlopaku?
Że wiem co mówię?:D
SW to moje hobby, nie krępuję się więc wypowiadać na ten temat. Jak nie masz nic ciekawszego do powiedzenia to do widzenia. Chyba, że jesteś jednym z tych nawiedzonych, którzy np sądzą, że to co widzieli na filmie to nic niezwykłego, a Bruce Lee pokonałby każdego a przynajmniej większość;) a już Seagal to miszcz aikido i ma sto czarnych pasów:D Pisz wtedy smiało, będzie zabawa:D
Wszystkie filmy z kategorii SW są sobie równe. Prawdopodobieństwo zaistnienia takich sytuacji w życiu wynosi 0 :) Co nie zmienia faktu, że fajnie na nie popatrzeć, czasem trafia się niespodzianka i można zobaczyć coś ciekawego.
I tak najlepsze są filmy z Jackim Chanem :D Zawsze najlepsza kaskaderka.
rzeczywiscie nie mamy o czym rozmawiac skoro wg. ciebie filmy z Tonym Jaa to to samo co " Ukryty Smok/Tygrys" i temu podobne... skoro latanie czy wskakiwanie na drzewa 5 metrów do gory jest rownie nieprawdopodobne jak machanie lapami grubasa Seagala... to- czytaj wyzej...
tak sie zkłada że ja praktykuje sztuki walki , i wiem co znaczy prawdziwa walka , więc mnie z góry nieoceniajcie, , prawdziwa walka zupełnie inaczej wygląda , w realu usiłuje sie sprowadzić do parteru , i okładać gościa do nieprzytomności, ale wtakich filmach jak kickboxer chodzi zaprezentowania umiejetności stylu walki , pięknych kopnięc z wyskoku , półobrót itp, to taki film jak kickboxer jest dużo realistyczniejszy niż Forbidden Kingdom , ale reaulu i tak jest inaczej
i lubie takie filmy oglądać , podoba mi sie to co wyczynia na ekranie:
Van Damme ,Norris ,Seagal, itp , podoba mi sie jak walki w filmie , są ukazane bez niepotrzebnych efektów , jednak to itak film , wiadomo jak to jest, kto lubi oglądać filmy w stylu Forbidden Kingdom ja to szanuje , ja lubie proste filmy akcji i je oglądam , awy odrazu oceniacie że się nieznam , i krytykujecie , może w 1 temacie nie jasno sie wyraźiłem ale już z prostowałem wypowiedź, więc niema powodów do dalszej niepotrzebnej dyskusji , każdy ogląda to co chce i co mu sie podoba
Takie walki się nazywają wuxia. Nie samym realem człowiek żyje. Ale ten film IMO co najwyżej taki sobie.
film daje rade moim zdaniem.obejrzalem nastawiajac sie na to co prezentuja soba zawsze jet li i chakie chan(mozliwy blad) i sie nie zawiodlem otrzymalem zgrabny film fantasy-akcji.dla mnie 7/10.myslcie co po niektorzy.nigdzie na calym necie nie ma tylu "inteligentow" ktorzy maja wyzrazny kompleks wyzszosci.staraja sie zrobic z tego miejsca jakas swiatynie kultury,inteligencji,poprawnej i skladnej polszczyzny.jak dla mnie zenada.wkurwia mnie taka wiara tu a jest ich naprawde wielu.
Autor tematu z takimi bykami chyba nie zdał z 5 razy w podstawówce z
polskiego, na pewno nie masz chłopcze 18 lat bo twój intelekt i
inteligencja wypowiedzi wskazują na 13 lat i niżej. A jeżeli rzeczywiście
masz 18 lat to jest najzwyczajniej w świecie opóźniony. Zakładasz taki
temat i zdajesz sobie sprawe (chociaż będąc opóźnionym może nie do końca)
że taki temat sprowokuje wielu userów i że chyba rozsądnie jest mieć jakieś
pożądne argumenty albo chociaż otwartośc na krytyke... Ty nie masz nic z
tych rzeczy, żałożyłeś temat który juz przegrałeś po pierwszej odpowiedzi a w zamian tylko wyzywasz innych i bronisz się gustami, pierdolić gusta i
chętnie o nich podyskutuje nie masz za grosz tolerancji w dodatku jesteś
kolejnym ignorantem którego należałoby tylko i wyłącznie skarcić za takie
zachowanie, żal mi cie dziecko.
p.s I idź do lekarza to nie XIX wiek w dzisiejszych czasach wiedzą jak
rozpoznać dysortografie, a skoro twierdzisz że jej nie masz to radzę też
iść do psychiatry, noob.
Wracając do meritum.
Adrian19
"to jest bajka dla dzieci ,film zrobiony kompóterowo, a walki co to jest ?sila uderzenia jak jakis super bochater lataja jak by mieli skrzydl"
Jakbyś uważał, to jest "Legenda" więc latanie itp sprawy są jak najbardziej na miejscu i trudno wymagać "normalnej" nawalanki"
Jak zauważyłeś to ma być dyskusja, a wypowiadanie się w stylu "zamknij sie!!" nie ma nic wspólnego z argumentami, i niezależenie od wieku i tematu dyskusji, świadczy o naprawdę niskim poziomie wypowiadającego...
Witam,
Zgadza się z tobą. Takie odzywki to na podwórku możesz odwalać . Film jakbys chciał zauważyć Adrianie 19 to fantasy, czyli film w którym WSZYSTKO MOŻE SIE WYDARZYĆ. Film fantasy jest właśnie dlatego tak zrobiony, ponieważ zazwyczaj bazują na opowiadaniach ludowych,baśniach i bajkach a jak waidomo w nich było wiele przeróżnych dziwactw których nie można sensownie wytłumaczyć. Jeśli chcesz oglądać filmy typowo kopane chinskie bądź też inne to polecam np. "Niezwyciężony" z Jetem Li albo inne masakry, bo jak widzę nie potrafisz rozróżniać gat. filmowych. Owszem w tej chwili wielu reżyserów miesza style i gatunki lecz w każdym filmie znajdujemy parę cech, które świadcza o przynależności do określonego stylu.
Więc na przyszłość nie pisz bez zastanowienia i w bardziej elokwentny sposób niż jaki zaprezentowałeś na tymże forum a jak nie to radziłbym ci powtórzyć zasady poprawnej pisowni i polszczyzny.
A ogólnie to film mi się podoba i tyle mam do powiedzenia.