Nie mam nic przeciw takim produkcją, ale ten mnie wyjątkowo nie zachwycił. Razi to głupie CGI i przesadzone do granic możliwości walki. I jeszcze ten Jet Li w głupiej roli..."małpi król", ale to było irytujące. Chciałbym zobaczyć i Chana i Li w jakimś konkretnym filmie, a nie w takim badziewiu.
Jak dla mnie film był nawet niezły i nic więcej, ale chciałbym zobaczyć Chana i Li w jakimś lepszym, mocniejszym wydaniu, może kiedyś...
No czasu za wiele to już niema, bo obaj się starzeją i w coraz to gorszych knotach grają.
Ten film nie był badziewny, walki były wyjątkowo emocjonujące. A Małpi Król nie był badziewny, tylko głupio go nazwali
postać małpiego (Sun Wukong) króla pochodzi z mitologii chińskiej, tak więc ta cala mistyczna otoczka i nierealne walki to część tej historii jak i kultury, wystarczy troszeczkę poczytać no ale jak ktoś nie ogarnia to krytykuje ...