W końcu film z Jackiem i Jetem razem :) . A już myślałem że nigdy się nie spotkają :P . Ciekawe co się dzieje na planie XP .......
z opisu wynika, że to Jet będzie tym dobrym (uwięziony król małp) - choć trzeba poczekać na film, a już znamy datę premiery: 18 kiwetnia 2008
http://www.tomiland.pl/forum/viewtopic.php?t=137&postdays=0&postorder=asc&start= 0
W tym temacie na forum "Tomiland" jest sporo informacji na temat filmu i zdjęcia z produkcji.
Oby postać grana przez Jackie Chana nie "wygłupiała" się tak jak np. w filmach z serii "Godziny Szczytu". Raz, czy drugi takie "starcia" mogą się podobać ale po obejrzeniu kilku filmów z jego udziałem zaczęły mnie one drażnić sztucznością i kiedy do nich dochodzi nie towarzyszy im już takie zainteresowanie jak kiedyś(nie ujmując oczywiście talentu J. Chanowi, zresztą nadal go lubię). Mam nadzieję, że choreografią walk zajmie się ktoś kto wyreżyseruje je na tyle by wyglądały jak walki, a nie jak "ekwilibrystyczne przeciskanie się przez dziurkę od klucza z saltem i dwoma piruetami w powietrzu z jednoczesnym obezwładnieniem przeciwnika poprzez ściągnięcie z niego całej garderoby" ;-]
Cóż, może być tak: poważny Jet i wygłupiający się Jackie,a wywoływany kontrast ma być zabawny. Ale czy będzie to b. wątpię :P
Biorąc pod uwagę zdjęcia i plakat z Jackiem to będzie się wygłupiał, bo będzie 'pijanym wojownikiem' - z tego, co wnioskuje sceny walk z jego udziałem będą podobne do "Drunken Master". Jet pewnie jak w większości filmów stonowany, wygląda mi na pozytywnego bohatera z czego się cieszę, bo większe szanse, że przeżyje film.
Ktoś wie, kto odpowiada za choreografię scen walk?
Jest już zwiastun,całkiem dobry,w klimacie Hero,jedyne co psuje dobre wrażenie to ten wepchnięty na siłę amerykański nastolatek.
Ja kiedyś czytałem, że w ich wspólnym projekcie, Jackie Chan będzie grał dobrego, a Jet Li złego. Ale wychodzi na to, że chyba jednak będą bo jednej stronie. I z tego się cieszę.
To wygląda jak na beke z filmów japońskich fantasy i opowieści o ratujących amerykaninach. Jakby pastisz:D A Jet Li i Jackie obaj są dobrzy, jeden jest poważny i skoncetrowany, a Jackie zwariowany, jak zwykle. Będzie parę spięć itd. powalczą ze sobą. Będzie fajnie:D
Dlaczego z japońskich? Film wg mnie całkiem w klimatach chińskich (nie licząc dzieciaka), przynajmniej na zwiastunach (choć białogłowa dziewoja faktycznie trochę przypomina Japonię).