Momentami niesamowicie śmieszne, a Norton ma wszelkie zadatki na wielkiego aktora. Nie rozumiem tylko, czemu rabin musiał być aż tak cholernie nieatrakcyjny, przy Nortonie wygląda jak wielkonosy nietoperz z depresją:)))))
zgadzam się Ja powiedziałabym raczej że rabbi wyglądał jak znerwicowana sklonowana małpa