Ten film to dowód niezwykłej wrażliwości Nortona. Nie ma znaczenia po której stronie kamery stoi Norton, ngdy nas nie rozczaruje. to jeden z moich ulubionych aktorów. Po prostu wrażliwy geniusz:) film sympatyczny i taki do pośmiania się. Przekazuje też uniwersalne wartości i niesie ze sobą przesłanie że czasami trzeba się poświęcić.