Nie ogarniam zakończenia. Skoro Henry umarł, to jakim cudem przeniósł się i na pytanie Clare skąd przybywasz, mówi, że ma 39 lat, Alba jest niemowlakiem i są szczęśliwi w domu? Wcześniej, jak spotyka swoją córkę na ulicy on ma 38 lat, Alba 10 i ona mówi mu, że zmarł jak miała 5 lat. Przecież cały film opiera się na tym, że nie można nic zmienić cofając się w czasie. Niech ktoś mądry mi to wytłumaczy :)
Nie wiem jak to wytłumaczyć. Jak ma 38 lat to Alba się jeszcze nie urodziła, a jak ma 39 jest niemowlakiem. Jeżeli dobrze myślę to jak umiera ma 40/41 lat, więc dla mnie wszystko jest logiczne, nawet jego, zona mówi, że nie widziała go starszego niż 40. On nic nie zmienia, przeniosło go w przeszłość dwa razy do córki, nie wiem po to, żeby się ostatni raz pożegnać, ja to tak odbieram.
Henry nie przeniósł się PO swojej śmierci do PRZESZLOSCI, tylko SPRZED śmierci przeniósł się do PRZYSZŁOŚCI. Kiedy ma 38 lat przenosi się w przyszłość i pierwszy raz spotyka swoją córkę która już ma 10 lat. Dowiaduje się od niej, że umrze gdy będzie miała lat pięć. Rok później kiedy Alba jest niemowlakiem Henry (39 lat) świadomy tego kiedy umrze, przenosi się w przyszlość PO swojej śmierci. Wie, że już nie żyje chociażby po wyglądzie Alby, która jest odrobine starsza od Alby która powiedziała mu o jego śmierci. Być może w okresie od wiadomości o dacie swojej śmierci do dnia śmierci odwiedził ich kilkukrotnie jednak tego tylko możemy się domyślać i mieć taką nadzieję :)
Mnie zastanawia kwestia tej hipotermii. Czy w książce było wyjaśnione od czego jej dostał czy ja po prostu z filmu czegoś nie wyłapałem?
W filmie była scena, gdzie pojawił się leżąc na podłodze. Trafił do szpitala gdzie oddzieli mu stopę, a żona dowiedziała się, że przechodzi hipotermie. Nie było tego w filmie, książki nie czytałem. Pozdrawiam : )
A to nie było, że go gdzieś zamknęli na Syberii i mu się noga odmroziła? Bo takie coś pamiętam, ale żeby padło słowo hipotermia, nie pamiętam.
W książce on przeniósł się do miejsca w którym trwała zima i utknął gdzieś, nagi, nie mogąc się wydostać. Wrócił w środku lata, wszyscy się dziwili jak mógł mieć hipotermię. No i niestety stracił stopę albo nawet nie wiem czy nie obie, bo dawno to czytałam.
utknął na parkingu w środku zimy i z tego co pamiętam stracił obie stopy, stąd moje niemałe zaskoczenie, kiedy to w scenie, w której pojawia się postrzelony w holu ma dwie nietknięte :(
Nie stracił nawet jednej stopy! Lekarz wyraźnie mówi, że uratują jego stopę (miał odmrożoną tylko jedną nogę) i że przez parę miesięcy będzie na wózku, ale wyzdrowieje.
Nie utknął też na żadnym parkingu, tylko "powiedział, że go ścigali, że padał śnieg, on schował się w pociągu towarowym i ktoś go zamknął".
A do ali99 - nie wrócił w środku lata, tylko w październiku (doktor pyta: "skąd wychłodzenie w październiku?").
Z ciekawości wzięłam egzemplarz mojej książki i proszę:
Rozdział nazywa się " EPIZOD NA PARKINGU PRZY MONROE STREET" - Henry utknął zimą na parkingu. Uratował go on sam.
Cytat u lekarza:
"- Jakim cudem nabawił się hipotermii w sierpniu? - pyta lekarz.
- Nie mam pojęcia - odpowiadam. - Proszę jego zapytać."
I kolejny:
"W nogach łóżka podobna do namiotu konstrukcja unosi koce nad miejscem,gdzie powinny być jego stopy, lecz teraz ich tam nie ma. Nie dało się ich uratować. Obie zostały amputowane dziś rano powyżej kostek."
Wiem, że były 2 wydania tej książki i zastanawia mnie, czy ty źle zapamiętałaś, czy to wydania różnią się między sobą.
Henry przeniósł się w czasie w wieku 39 lat do przyszłości, stąd ta scena...która to nawiasem mówiąc, w książce wyglądała zupełnie inaczej.
btw szkoda że nie zakończyli to w sposób jaki był opisany w pierwowzorze:(