Zaklęte rewiry
1975
... Niesamowita! Oglądanie Filmu z Panem Markiem Kondratem, Panem Matuszkiewiczem i innymi twórcami, podziwianie na nowo tego dzieła w tak znamienitym towarzystwie... może sie równac tylko z ogladaniem Gwiezdnych Wojen po czterdziestu latach z Markiem Hamillem i Harrisonem Fordem siedzacymi w tym samym rzędzie ;)
Wilhelmi właśnie ten film cenił i scenę, którą tutaj przytaczacie (o rąbaniu na kasie). Coś jak Brando!
Wspaniałe kino - aby nie zanudzać uwielbiam filmy typu "Ojciec chrzestny".
"Zaklęte rewiry" to kino z innej szuflady, ale doceniającemu kunszt "Ojca chrzestnego" ten film powinien się spodobać :-)
To film jeden jedyny w swoim rodzaju - nie bardzo wiem do czego można TO ARCYDZIEŁO porównać. Jak dla mnie film...
Jak dla mnie rola Konrada była świetna jak cały film
Polecam każdemu kinomanowi.
Ps. Roman na końcu filmu bardzo dobrze się zachował dobrze że odszedł z restauracji.
10/10
Z okazji 60 urodzin Marka Kondrata Kino Polska postanowiło wyemitować ten film. I dobrze, bo zamierzałem go obejrzeć. W dzieciństwie go oglądalem ale raczej nie ”od deski do deski”. Nie pamiętam dokładnie.
Film jest rewelacyjny. Mimo, że to dramat a nie komedia, odniosłem wrażenie, że ma podobny klimat do CK...
Film świetny jak i gra aktorów.
W szczególności R.Wilhelmi
Od momentu kiedy pierwszy raz zobaczyłem ten film Fornalski stał się moim Idolem i wzorem do naśladowania (zwłaszcza w pracy)
produkcja, niezawodny Roman Wilhelmi, który gra tu jedną z najlepszych ról w karierze (choć "Kariera Nikodema Dyzny" to też perełka ;-)), udany debiut Marka Kondrata, początkująca (i jeszcze szczupła)Stanisława Celińska. Kino nie dla fanów Terminatora
...kina moralnego niepokoju. Obok "barw ochronnych" i "człowieka z marmuru" uważam, to za jedno z najwybitniejszych dzieł w historii polskiej kinematografii. Orgazm intelektalny.
Najlepsze scena: Wilhelmi ,,Który z was s*****y r*****e mnie na kasie?!''. Jeden z moich ulubionych filmów.
Praska restauracja, wszystko w starym dobrym stylu. Świetna scenografia. Film kręcili w Pradze a to miasto może udawać każde inne europejskie miasto.
Chapeau bas wobec Romana Wilhelmiego oraz młodziutkiego Marka Kondrata.
Akcja rozgrywa się w latach 30-stych, film powstał w 1975 r., a mimo to przedstawia jakże aktualny dziś wyścig szczurów, ludzką pazerność, zachłanność i chęć szybkiego bogacenia się bez względu na wszystko. Pokazuje również zderzenie się z...
Najlepszy debiut roku zasłużony dla Marka Kondrata , świetny Roman Wilhelmi bardzo dobrze zarysowane kontrastowe i zagrane postacie. Film ukazuje ciemne strony miasta . Pomimo upływu czasu nadal aktualny widać nic się nie zmieniło w mentalności ludzi , Kondrat wychodzi obronną ręką nie staje się taki jak jego oprawca...
więcej
