może spodziewałam się zbyt wiele...? dla mnie to poprostu zgrabnie opowiedziana, miła dla oka historyjka w sam raz na zimowy wieczorek, ale nic więcej... nie bardzo wiem za co ten Oscar dla G. Palthrow [mimo, że ją lubię]... za to J.Dench zasłużyła na wyróżnienie jak najbardziej, bo jej kreacja to perełka tego filmu!!! przezabawna i błyskotliwa rola, jaka szkoda, że to tylko kilka[naście?] minut na ekranie... ps. Colin Firth niemal nierozpoznawalny - gdybym go usilnie nie wypatrywała, to pewnie bym przeoczyła...