Było mroczne, tajemnicze i ciekawe, a reszta to produkcja, w której powtarzasz sobie, "może jeszcze krokodyl Dundee wyskoczy". Zero klimatu, a już jak ta czarna zakonnica wspomniała o wątku rasistowski, a potem to zakucie w łańcuch. Buchnąłem śmiechem.