Niestety tak jak się spodziewałem. Tak jak w 1 części, tu również Valak robi za śmieszną maskotkę. W Obecność 2 zrobili świetnego antagonistę. Miałem ciary jak się pojawiał. A w 1 i 2 filmie o tej postaci to może 1 scena na dwa filmy mnie lekko przestraszyła - zakonnica z gazet. To nawet ten Matołek bardziej robił robotę niż sam Valak. Bo jak się nagle pojawił na tych schodach to krzyknąłem "o k... diabeł". Fabuła też jakaś niespecjalna. Chociaż wyjaśnia trochę dlaczego Irene jest wyjątkowa. Jednak skoro Irene to potomkini Św. Łucji to czy Valak nie powinien się brzydzić ją opętać w 1 części? Brakowało mi historii o jej matce. Skoro wylądowała w psychiatryku to musiała mieć jakieś wizje czy coś. Nie wyjaśnia tego film. Plus filmu to połączenie się z Obecnością. Zakończenie oznacza, że 3 Zakonnicy to już nie będzie. Historia łączy się z wideo z Obecności 1 gdzie Francuz poznaje Warrenów. Nie warto tracić kasy. Poczekajcie aż będzie lecieć na TVN.