Można było się spodziewać, że po sukcesie pierwszego filmu otrzymamy następny, można było się spodziewać, że będzie dużo goszy. I tak jest. Druga część Zakonnicy w przebraniu nie wiadomo dlaczego stylizowana jest na dramat szkolny. wypełniony rozterkami sercowymi, kłotniami między rodzixami, a dziećmi itp. Już nie bawi, daje wrażenie sentymentalnego komediodrmaciku 4/10