Dodam na wstępie, że ksiązki nie czytałam...poszłam na film bo zwiastun wydał mi się przyjemny...a i para aktorska całkiem. Niestety coś mi tam nie pasowało. Nie wiem czy to aktorzy czy kwestia scenariusza ale film kompletnie mnie nie porwał. Po zwiastunie zaopatrzyłam się w paczkę husteczek niestety w momentach kiedy powinnam płakać jak bóbr(a wzruszam się byle czym) nic się nie działo. Miałam wrażenie, że zaraz powiedzą coś śmiesznego albo daną sytuację obrócą w żart. Nie czułam kompletnie ich emocji. Ale może to tylko ja:)