Zgadzam się z Tobą!! 10/10 i dalsza dyskusja zbędna. Mam 1 pytanie: kto gra to tango! na pianinie?? Kiedyś gdzieś przeczytałam, że to Astor Piazzolla. Będę wdzięczna bardzo za "podpowiedź":)))

http://chomikuj.pl/danuta1949/animacje+muzyczne/muzyka+powa*c5*bcna

Z linku który znalazłem wynika, ze Carlos Gardel. O ile można temu wierzyć:) Pozdrawiam serdecznie

Carlos Gardel skomponował to tango i jest bardzo możliwe, że to on właśnie gra. W sumie nie jest to takie ważne wobec całego filmu. Zapytałam, bo jestem dużą fanką Astora Piazzoli i jego muzyki. Wystarczy wspomnieć "Libertango" w wyk. Grace Jones, które wspaniale "ozdobiło" "Frantica" - film, który też bardzo cenię i oglądam co jakiś czas. Pozdrawiam:)

Zapomniałam podziękować:( Dzięki wielkie. To moje 1sze kroki na tym portalu, a film jest ważny w moim życiu. Szczególnie lubię i zdobywam wszelkimi sposobami czarno-białe kino europejskie. Hej!

Cała przyjemność po mojej stronie. Frantica jeszcze nie widziałem ale chcę obejrzeć. Ja również stosunkowo od niedawna udzielam się na filmwebie. Po przebrnięciu przez całą masę znanych filmów również chciałbym sięgnąć po jakąś starszą klasykę. Pod choinkę dostałem w prezencie od brata ładną albumową książkę - 100 najlepszych filmów w historii kina. Bardzo chciałbym dotrzeć do wszystkich w niej opisanych. Nie widziałem jeszcze takich dzieł
jak"Casablanca", "Dyktator", "Buntownik bez powodu" czy chociażby polski "Popiół i diament". Białą kartą dla mnie jest kino skandynawskie. Sukcesywnie zamierzam to nadrabiać wymieniając opinie z ludźmi na forum. Pozdrawiam serdecznie.

Witam:) Chorowałam trochę i stąd ta cisza;) Obejrzałam ostatnio "Sposób na Ryszarda" z Alem Pacino. Dla mnie też film 10/10. Bardzo polecam! Ciekawa jestem jak zmagania z historią kina??? W ubiegłą niedzielę na TCM dawali "Olbrzyma", ostatni film James'a Deana, za który Dean zebrał nagrody pośmiertnie. Pozdrawiam:)

Cześć
Jeśli chodzi o historię kina to obejrzałem "Dziecko Rosemary". Oceniłem na dziewiątkę ale w sumie nie punkty są najważniejsze. Film wywarł na mnie duże wrażenie. Takiego horroru jeszcze nie widziałem. Klimat grozy został oddany w tak niepowtarzalny sposób, że autentycznie się bałem. Ja też jestem na L4 po zabiegu usuwania ósemki. Wstyd się przyznać ale wczoraj byłem obolały i odmóżdżałem się American Pie'em. Pozdrawiam serdecznie.