Miałem ten film od kilku lat i jakoś tak nie chciało mi się nigdy go oglądać. Nie zachęcał mnie sam tytuł,a do tego nie przepadam za Al-em Pacino.
No więc wczoraj postanowiłem się przełamać i obejrzeć ( z nudów).
Początek był ciekawy środek nudny a w końcówce się pogubiłem. Dam ocenę 6/10. Nie spodziewałem się niczego zaskakującego.
Ps. Jeśli wam się nie podoba to co napisałem o proszę o szczere komenty.
6/10
Nie ma to sensu...herezje zazwyczaj nie mają sensu, wręcz są niedorzeczne...
Początek był ciekawy. środek rewelacyjny, a końcówka widocznie powinna mieć opis "tylko dla inteligentnych", skoro niektórzy nie mogą jej zrozumieć.
"Dam ocenę 6/10" a dałeś 5/10.. hmm cyferki się pomyliły?
że też musicie tak od razu po sobie cisnąć.. Jezu, czemu wszyscy ludzie są tacy wredni?? nic normalnie skomentować nie możecie? Ty, do Ciebie mówię, KESHIO..
"Jeśli wam się nie podoba to co napisałem o proszę o szczere komenty. " Kolega Kuba o to prosił, więc to dostał...a na ty, to nawet tramwaj nie staje, ANASTASKO.
aha, dobra, szczerość jak najbardziej ale nie w taki sposób. Od Ciebie cynizm czuje sie na kilometr, a takie coś nie robi na nikim wrażenia tylko sprawia że się denerwujemy, tak?
Gdybym chciała zrobić na kimś wrażenie, to na pewno nie na forum FW. Po to jest forum, żeby pisać co się chce, a ja nie używam wulgaryzmów, ani nie chcę nikogo urazić, tylko pisze to, na co mam ochotę, a w jaki sposób to robię...no cóż, może jestem cyniczna, ale to tylko mój problem.
Poza tym to jest forum na temat mojego ukochanego filmu, więc może skończmy o mnie, a zacznijmy pisać coś na temat, co?
za pewne ;)
al rlz, za jego gre dyszka i za jazde ferrari i za tango i za dowalenie pieprzonym bogatym pe...
nie... nie pogubił się. na początku dał 6 a potem zmienił ;) hehehehe ;PPPP :( ;/