Muszę przyznać iż gdy oglądałem scenę tańca Franka z Donną, byłem nią zachwycony, podobnie było z jazdą Ferrari gdy to Frank zasiadł za kierownicą. Naprawdę genialne sceny w tym wyśmienitym, pięknym filmie. Te sceny, oraz wiele innych ukazują piękno tego filmu.
Lecz jeśli już założyłem temat, to odwołam się też do roli kreacji postaci Franka i do samego filmu. . . . Al Pacino wykonał fenomenalną robotę(pewnie wiele osób prócz mnie to dostrzegło ;DD) , oscar zasłużony (choć już zbytnio nie biorę pod uwagę wyborów Akademii Filmowej....) Naprawdę nie zawaham się użyć stwierdzenia iż była to jego najlepsza rola w życiu, najwięcej pracy w nią włożył,. Wiem że zaraz być może ktoś narzuci mi rolę Michael'a Corleone lub Tonego Montany iż był one lepsze, lecz tam nie włożył aż tyle wysiłku co tutaj, w Scent of a Woman musiał zagrać niewidomego, zrobił to przefantastycznie, ta rola wymagała ogromnych starań i umiejętności aktora. Choć postacie Montany i Corleone to też genialna kreacja ze strony Pacino - którego bardzo cenię.
ZAPACH KOBIETY hmmm perełka kina, cudowne aktorstwo, piękna historia, żaden szanujący się kinoman nie może tego przegapić. Tyle z mojej strony jak na razie.