o honorze, o tym, co jest w życiu ważne, o zasadach, niestety dłużył mi się i te 2,5 godziny były męczące. Podobało mi się to, że charlie potrafił wpłynąć natego dupka franka, z całym szacunniem dla niego bo był inteligentnym człowiekiem ale widocznie słabym psychicznie skoro nie widział już sensu w życiu a to dziwne ze względu na to że wojskowi to przeważnie twardze osobowości. reasumując film dający do myslenia ale ciężkostrawny i nużący.