Kocham Toskanię,odwiedzę tę krainę tegorocznej jesieni:)Film świetny pod każdym względem,gra Juliette Binoche przewspaniała,a już scena w kawiarni oraz gospodzie dla mnie nawet Oskarowa:)
Filmy z Toskanią w tle:
"Życie jest piękne" R.Begnini
"Angielski Pacjent" A.Minghella
"Ukryte pragnienia" B. Bertolucci
"Pod słońcem Toskanii" A. Wells - ten najbardziej toskański
I filmy Giusseppe Tornatore - "Malena", "Sprzedawca marzeń" , "Cinema Paradiso".... pięknie ukazują sycylijskie klimaty... polecam szczególnie :)
Urok włoskiego miasteczka można też odnaleźć w filmie o jakże niewłoskim tytule "Amerykanin" A. Corbijna....
Zatem jest w czym wybierać :)
wszystkie już widziane....lata temu i nie raz;-)
szczególnie Amerykanin pozostał w pamięci, bo oglądałem film świeżo po wakacjach w Abruzji i PN Gran Sasso, i nie miałem pojęcia, że plenery były niemal te same (Calascio, Sulmona, Castelvecchio czy Castel Del Monte). Szczerze polecam... nie tylko Toskania potrafi zachwycić;-)
zgadzam się, Toskania ma swój urok, ale jest mnóstwo włoskich miasteczek, które zachwycają, mnie zauroczyło małe miasteczko Corciano w Umbrii :) I ten spokój jaki towarzyszy tamtejszemu życiu, powolność mijających chwil, leniwe słoneczne popołudnia...
dokładnie!!! wiem, gdzie chciałbym żyć.... a na pewno spędzić swoją jesień życia;-) Tam życie jakby staje w miejscu ku naszemu zdziwieniu i....wielkiemu szczęściu!!! I nie ma znaczenia czy lądujemy na wiosce w Toskanii, Umbrii czy Abruzji... wszędzie jest równie cudnie i..... spokojnie...jedynym minusem jest to, że niestety zwykle mamy tylko krótki urlop na zwiedzanie tych czarownych miejsc (jedno piękniejsze od drugiego) i musimy wracać do rzeczywistości.
Moja koleżanka lubi wspomniany wyżej "Pod słońcem Toscanii",ja z kolei kocham "Ukryte pragnienia"Bernardo Bertolucciego:)!!!