PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=459763}

Zapiski z Toskanii

Copie conforme
6,3 4 686
ocen
6,3 10 1 4686
7,0 6
ocen krytyków
Zapiski z Toskanii
powrót do forum filmu Zapiski z Toskanii

[SPOILERY]

Film nawet fajny, ciekawy pomysł, chociaż jak już ktoś wspominał - mogłoby być trochę więcej akcji, bo film przecież nie może opierać się na samych dialogach (nawet jeśli są wciągające) i krajobrazach.
Trochę się zawiodłam, bo spodziewałam się, że będzie między nimi trochę więcej "miłosnego" i seksualnego napięcia, że będzie się to kumulować podczas ich rozmów i podróży....a oni właściwie zachowywali się jak małżeństwo z długim stażem, którego relacje składają się z samych rozczarowań. Liczyłam na to, że będą się umiejętnie odpychać i przyciągać i że będzie to miało jakiś finał.....a tu końcówka okazała się jakaś taka nijaka. Kiedy on powiedział "nie", myślałam że jeszcze coś się będzie działo, a tu......poszedł do kibla i koniec filmu. Jakieś takie to płaskie i bez wyrazu.

chica guapa

podobał Ci się kawał o coca-coli?

kamik0

Sam dowcip nie, ale morał był fajny - jego życie jest tak proste (lub też - jest tak szczęśliwy), że nie potrzebuje niczego więcej.

chica guapa

true. a końcówka świetna, złota palma dla Binoche i brawa ode mnie, naprawdę rewelacyjnie zagrała, coraz bardziej ją lubię.

kamik0

Mi właśnie też się tutaj bardzo spodobała. a co do innych filmów z nią, to pamiętam, że gdzieś mi przemknęła, ale nie wiem czy jakiś film z nią widziałam w całości (chyba tylko "Czekoladę", ale nawet nie przypominam sobie tego za bardzo). Coś polecasz? Może być coś w podobnym tempie jak "Zapiski...", bo jakoś nie wyobrażam jej sobie w szybkim filmie akcji - nawet nie wiem czy w czymś takim grała:)

chica guapa

A w tej wersji "Zapisków", którą oglądałam niestety dźwięk wyprzedzał obraz o ok 15 sekund i myślę, że dużo na tym straciłam, szczególnie jeżeli chodzi właśnie o Binoche, bo właściwie musiałam wyobrażać sobie jaka mimika pasuje do tego, co akurat mówi. W przypadku jej partnera nie było to jakoś tak bardzo odczuwalne.

chica guapa

ona mi się zawsze z głupawymi komediami kojarzyła i miałem trochę awersje a tu miła niespodzianka żeby nie powiedzieć szok. czekolada 7/10, trzy kolory 8,5/10 więcej nie widziałem a z rozjechanym dźwiękiem film oglądać to o matko nie wyobrażam sobie tego jak tak można bezcześcić wspaniałą produkcję, wstyd (2012)!

kamik0

Może w filmie akcji, w którym niewiele się mówi, rozjechany dźwięk nie byłby takim problemem, ale tutaj to jednak trochę słabo wypadło. Trzy kolory właśnie mam w planie od jakiegoś czasu (chociaż nie miałam pojęcia, że ona tam gra), a teraz jeszcze wybrałam sobie kilka pozycji z jej filmografii - trochę w ciemno, bo opisy nie zawsze odpowiadają rzeczywistości, ale zobaczymy. A powstydzić się właśnie (w 2012) też zamierzam:)

chica guapa

w ogóle jakieś dziwnie brzmiące 'zapiski z toskanii' nic nie odzwierciedlają z tego filmu a nawet przeczą wniesionej zasadzie kopi lepszej od oryginalu. dla mnie oryginalny tytul sie duzo bardziej podoba ale to juz zmora polskich tlumaczen, przyzwyczajam sie powili :)

kamik0

Tytuł "zapiski z Toskanii" sugeruje, że będzie to film głównie o Toskanii, podróży przez nią itp. Mi też o wiele bardziej pasuje tu oryginalny tytuł. Ja sama zajmuję się tłumaczeniami i czasami naprawdę dziwią mnie niektóre polskie przekłady tytułów ;)

chica guapa

Zauważyłam, że tak jak ja jesteś fanem krótkich metraży - mnie jakoś ostatnio wzięło na ich oglądanie i muszę przyznać, że wciągnęło mnie to, cały czas szukam kolejnych.

chica guapa

a to ja mam w ocenionych dużo, chcesz to tam popatrz - tak odbiegając deczko od tematu albo napisz to się wymienimy czymś tam. pozdro :)

kamik0

hmmm, filmweb się zbuntował i nie mogę wysłać Ci wiadomości prywatnej, dziwne. Father and Daughter na początku rzeczywiście się dłużył, ale potem robił się coraz smutniejszy i pełen tęsknoty - podobnie jak "Dom z małych kostek". trochę tu spamuję, ale to właściwie nasz temat, więc chyba nikt się nie obrazi:)

ocenił(a) film na 6
chica guapa

Mimo opisu filmu, a raczej tego co w nim jest zawarte, można zinterpretować to nieco inaczej. Mianowicie:
Ona i James byli małżeństwem z tym kilkuletnim stażem, lecz na początku udawali, że się dopiero poznają. Gra, dla urozmaicenia monotonii, która zawitała w ich związku.

bermervine

Właśnie też później doszłam do takiego wniosku (a raczej uznałam to za możliwe), chociaż wtedy robi się to jakieś takie smutne, więc chyba bardziej podoba mi się interpretacja wg której dopiero się poznali i udają małżeństwo z pewnym stażem, a ta gra wychodzi im aż za dobrze.

bermervine

to bez sensu taka gierka, po co miałoby to być i czemu tez dowodzić.. nawet jeśli byłoby to drugim dnem to w żadnej partii filmu nie ma miejsc gdzie taka konspira wypływałaby na wierzch. jakby film przebiegał tak jak mówisz znacznie by zepsuło mi to odbiór :/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones