Witajcie!
Mineły cztery lata odkąd oglądnełam Zaplątanych. Bardzo polubiłam tą bajke i nawet skusiłam sie na
obejżeniem jej raz jeszcze. Dostrzegłam w tej bajce dwie rzeczy jakich wczesniej nie dostrzegłam
Pierwsza to to, że Gertruda korzystała z kwiatu, ktory dawał jej młodość i wieczne życie. Po tym jak
został on wyrwany dla królowej i urodziła ona Roszpunke, która miała w sobie, a właściwie to we
wlosach moc owego kwiatu to Gertruda by nie stracic wszystkiego postanowiła ją porwać. Z tego
powodu nasuwa mi się pytanie:
Skoro Roszpunka sie nie starzała to jak Gertruda chciała byc wiecznie młoda? Przecierz jak
Roszpunka by zmarła to Gertruda też. No chyba, że nasza księżniczka zanim Julian obcioł jej włosy
byla nieśmiertelna, ale wydaje mi sie to malo prawdopodobne.
I druga rzecz:
Nieuważacie, ze Roszpunka gdyby nigdy nie wyszła z wieży to z biegiem czasu by zauważyła, ze jej
"matka" sie niestarzeje i zaczełaby coś podejżewać?
Co wy o tym wszystkim myslicie???
Cóż . . .
Chyba umiem Ci odpowiedzieć na pierwsze pytanie.
Roszpunka wcale nie była nieśmiertelna. Mogła umrzeć w każdej chwili,jednak zawsze gdyby np. zachorowała albo miała śmiertelną ranę mogła się uleczyć za pomocą włosów.
Co do drugiego akapitu: Mogło by tak być,że zaczęłaby coś podejrzewać. Jest wielkie prawdopodobieństwo,nie powiem.
A co miała podejrzewać? Matka ją czesała, zapewne też powiedziała, że zmiana wyglądu, ciała to choroba. I jeśli nie chce jej stracić to musi jej śpiewać. To było tylko dziecko, na dodatek dziecko, które przez 17 lat zycia nie miało kontaktu z nikim innym. Wątpie aby innych ludzi w ogóle widziała. Skąd mogła wiedzieć, że ludzie się rodzą, starzeją i odchodzą.
Mnie to raczej zastanawia noc poślubna Julka i Roszpunki. Czy ktoś ją uświadomił :D
uświadomił? w czym?
aaaaaaaaaaaaaaaa o tym
cóż nie mam pojęcia, ale skoro wiedziała czym jest ślub to może o tym też ale pewności nie mam
A przy okazji mojego drugiego pytania.
skąd niby wiesz, ze Gertruda jej to wszystko powiedziała. Przeciez tak samo mogła milczeć, a Roszpunka nie pytała
Świat jest pełen tajemnic nie sądzisz?
ale przecież Roszpunka opowiadała, że ma magiczne włosy i uleczyła ranę Julka...
Zdziwilibyście się, jak bardzo Roszpunka jest uświadomiona w oryginalnej wersji braci Grimm ;P. Po schadzkach z księciem, który potajemnie odwiedza ją w wieży, Roszpunce zaczyna rosnąć brzuch. A ona się dziwi i
mówi do wiedźmy: "Wiesz, to zabawne, ale ubrania przestały na mnie pasować. Wszystkie sukienki są za ciasne."
W ogóle warto sobie porównać wersję grimmowską i disneyowską - ciekawe doświadczenie ;).