Z racji wieku nie powinienem się wypowiadać, ale te wszystkie Shreki i pochodne po prostu mi się już dawno przejadły. Ta bajka jest rewelacyjna i bawiłem się jak na pierwszym Shreku, przy czym jednak Shrek jest o klasę niżej jeśli chodzi o urok. Nawet w zasadzie ciężko Shreka nazwać bajką. Oczywiście i Zaplątani klasyczną bajką nie są, ale za to rewelacyjny dubbing, animacja pierwsza klasa i to coś... Polecam każdej co wrażliwszej osobie, bo co jednak by nie mówić nie jest to animacja dla każdego.Jeden woli Włatców a inny jednak coś takiego. Jednym słowem - jak dla mnie rewelacja dawno niewidziana i zupełnie niespodziewana.
Dla mnie przede wszystkim sama trójwymiarowa animacja była kapitalna. Dopracowane włosy i to co mi się rzuciło w oczy - mimika postaci. Udany powrót do piosenek, szkoda, że piosenka Mandy Moore i Zacharego Levi nie dostała oscara, bo naprawdę razem ze sceną z lampionami to było coś niesamowitego. Chcę więcej taki filmów animowanych!:D
Rewelacyjna bajka, spodziewałam się trochę czegoś innego, a tu takie miłe zaskoczenie :) Uważam, że twórcy świetnie dopracowali szczegóły, naprawdę miło się ogląda i słucha, a koń Maximus - bomba :D:D
Jak dl amnie od czasów Shreka(ogólnie seria) najlepsza animacja!!! Smiałam się cały czas, Maksimus i Pascal są rewelacyjni. Piosenki na początku trochę mnie zmieszały ale są dobre, wpadają w ucho ale nie są prostackie- w końcu to stary dobry Disney. W ciągu ostatnich dwóch tygodni oglądałam to chyba z 5 razy!
Polecam z całego serca.
Nawet polski dubbing jest bardzo znośny. Co prawda nie pasuje mi zbytnio Stenka w roli Gertrudy i barwa głosu Stuhra. Ogólnie piosenki w całkiem niezłym stylu, ale niestety nie umywają się do angielskiego podkładu:)
Polski dubbing w filmach animowanych stoi na dość wysokim poziomie, więc nie wiem, skąd te komentarze :)
Jak dla mnie najlepsza animacja ostatnich lat. Coś wspanialego. Naprawde wzruszająca, nie jakieś tam "pierdzenie" Pixara :)